Szymański otworzył wynik z Litwą
Pierwsze minuty starcia w Kownie były dość zaskakujące. To Litwini mieli przewagę i częściej przebywali pod polem karnym biało-czerwonych. To również gospodarze oddali pierwszy strzał, ale na konkret trzeba było czekać do 15. minuty, i na szczęście w wykonaniu reprezentacji Polski.
Po upływie kwadransa gry Polacy mieli rzut rożny. Do narożnika podszedł Sebastian Szymański i posłał dobre dośrodkowanie w pole karne. Tam jednak piłka nie została dotknięta przez żadnego piłkarza, a mimo to wpadła do siatki i biało-czerwoni wyszli na prowadzenie 1:0.
Czwarty gol z rzutu rożnego
Nie jest to pierwszy raz w historii, gdy piłkarz reprezentacji Polski trafił do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego. Jako pierwszy dokonał tego Kazimierz Kmiecik w 1976 roku w towarzyskim starciu z Argentyną na Stadionie Śląskim w Chorzowie (1:2).
Rok później, w eliminacjach MŚ 1978 i zremisowanym 1:1 starciu z Portugalią sztuki tej dokonał Kazimierz Deyna. Trzecim z kolei, który zaliczył trafienie bezpośrednio z rzutu rożnego był Maciej Żurawski – w 2004 roku w spotkaniu z Irlandią Północną w el. MŚ 2006.