Raków nie może myśleć o sensacyjnym powrocie
Raków Częstochowa musi liczyć się z tym, że Marek Papszun może opuścić klub. W ostatnich dniach utytułowany trener zadeklarował, że chciałby dołączyć do Legii Warszawa. Jego słowa odbiły się szerokim echem. Co więcej, mówi się, że szkoleniowiec już porozumiał się ze stołecznym klubem.
Wszystko zależy obecnie od Michała Świerczewskiego. Właściciel klubu na razie stawia twarde warunki. Może się jednak okazać, że w najbliższym czasie wicemistrzowie Polski będą musieli rozpocząć poszukiwania nowego trenera. Na liście kandydatów ma znajdować m.in. Dawid Szwarga, który prowadzi Arkę Gdynia. Według nieoficjalnych informacji przedstawiciele Rakowa zjawili się na meczu gdynian z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Tak się składa, że wkrótce Szwarga zmierzy się ze swoim byłym klubem. Podczas konferencji prasowej przedstawił swoje stanowisko ws. głośnych doniesień.
– Jeśli chodzi o Raków, moja historia jest już zamknięta. Patrzę na historię, które są otwarte, a otwarta jest Arka Gdynia. Mam nadzieję, że będę w stanie zrobić dużo dobrego dla tego klubu – powiedział.
Wszystko wskazuje więc na to, że „Medaliki” będą musiały obejść się smakiem. Z Rakowem łączony jest też Łukasz Tomczyk, a więc szkoleniowiec Polonii Bytom.
