Szwarga: Wolę piłkarza bezczelnego niż przestraszonego
Arka Gdynia w sobotę pokonała 2:1 Pogoń Szczecin w meczu czwartej kolejki Ekstraklasy. Zwycięskiego gola w 80. minucie spotkania strzelił 20-letni Kamil Jakubczyk. Jest on wychowankiem “Portowców” – mimo jednak wielu lat w akademii klubu, nigdy nie otrzymał szansy w pierwszym zespole. Po strzelonym golu podbiegł pod ławkę trenerską Pogoni i wysłał “buziaka” jednemu z szkoleniowców. Wywiązała się zadyma, która miała swoją kontynuację po końcowym gwizdku. Teraz Dawid Szwarga, już na chłodno, podczas programu Kanału Sportowego skomentował zachowanie swojego podopiecznego.
— Od razu po meczu rozmawiałem z Kamilem. Uważam, że taka dobrze zrozumiana charyzma, odwaga, bezczelność to są cechy, których wymagamy od piłkarzy jeżeli chodzi o poczynania boiskowe. Jeżeli nie masz doświadczenia, to często takie cechy wpływają na twoje zachowanie po zwycięstwie, czy strzelonym golu. Co mimo wszystko nie jest do końca profesjonalne. Natomiast to jest młody chłopak, bardzo ambitny, bardzo inteligentny, dużo pracujący nad sobą, mający refleksje. Nie jest to pożądane zachowanie, ale wolę zawodnika, który jest nieco bezczelny, niż takiego, który się wszystkiego boi – mówił szkoleniowiec Arki Gdynia.
Po czterech kolejkach nowego sezonu Arka Gdynia ma na koncie pięć punktów. Beniaminek przegrał 0:1 z Motorem Lublin, zremisował z Radomiakiem Radom i Legią Warszawa, oraz teraz pokonał Pogoń Szczecin. W następnej kolejce ekipę Dawida Szwargi czeka wyjazdowy mecz z GKS-em Katowice.