Nie tylko Arka chciała Szwargę
Dawid Szwarga już oficjalnie opuścił Raków Częstochowa, podejmując się misji wywalczenia awansu do Ekstraklasy z Arką Gdynia. Tym samym 34-latek zaledwie drugi raz w swojej karierze samodzielnie obejmuje stery drużyny i będzie w pełni odpowiedzialny za wyniki. Wcześniej, w sezonie 2023/24, był pierwszym trenerem Medalików i oprócz awansu do fazy grupowej Ligi Europy nie ma raczej zbyt wielu ciepłych wspomnień z tego okresu.
Okazuje się jednak, że Dawid Szwarga mimo stosunkowo małego doświadczenia jako pierwszy trener był dość rozchwytywany na rynku transferowym. Sam zainteresowany w rozmowie z klubowymi mediami Arki Gdynia zdradził, że miał kilka innych możliwości na podjęcie pracy. O usługi szkoleniowca zabiegały kluby z PKO BP Ekstraklasy, ale także drugi, obok Arki, zespół z Betclic 1. Ligi. Wybór Szwargi ostatecznie padł na Gdynię.
– Rozmawiając z Michałem Świerczewskim i Markiem Papszunem, jasno dałem do zrozumienia, by w moim kontrakcie była klauzula o odejściu w grudniu. Przewidywałem, że być może w grudniu będzie chciał – mimo dobrych wyników Rakowa – poszukać klubu, w którym będę mógł się w pełni spełniać. Oprócz Arki miałem trzy rozmowy o pracę. Dwie w Ekstraklasie i jedną w I lidze – zdradził nowy trener Arki Gdynia w rozmowie z klubowymi mediami.