Warta chciała przekonać trenera
Trener Dawid Szulczek podkreśla to, jak trudna jest obecna kampania. Warta nie wygląda w tym sezonie najlepiej, ale wiele czynników wpływa na takie, a nie inne rezultaty. – To był mój najtrudniejszy sezon w Warcie. Wskazuje na to średnia punktowa, bo w tym jest najniższa. Doskonale wiemy, że duży wpływ na taką sytuację miały kontuzje liderów, ale też odejścia kluczowych zawodników po każdym sezonie. Nie byliśmy w stanie wykreować nowych liderów, a gdy doszły do tego kontuzje, to okazało się, że przed nami trudna misja. Mimo to walczymy do końca, by znaleźć się jak najwyżej — podkreśla Szulczek
Gość Kanału Sportowego zabrał również głos w sprawie swojej przyszłości. Uchylił między innymi rąbka tajemnicy na temat negocjacji z Wartą, które nie przyniosły końcowo porozumienia. – Nie jestem umówiony z żadnym klubem. Od żadnego klubu poza Wartą nie dostałem draftu umowy. Warta Poznań dała mi bardzo dużo. Chciałem pracować w klubie, który walczy o coś więcej niż utrzymanie. Trudno będzie to uzyskać w kolejnym sezonie, pozostając tutaj. Nasze rozmowy się przeciągały, więc lepiej by klub sam budował swoją przyszłość. Warta zrobiła wiele, żebym został. To nie była łatwa decyzja. Doceniam to, jak wyglądały nasze rozmowy. Mimo to szukam teraz nowego klubu — powiedział szkoleniowiec.