Szpakowski zwrócił się do Probierza
Rok 2024 nie był łatwy dla reprezentacji Polski. Biało-czerwoni wygrali tylko dwa mecze o stawkę. Co więcej, po porażce 1:2 z reprezentacją Szkocji Polacy odpadli z dywizji A Ligi Narodów po raz pierwszy w historii. Po końcowym gwizdku nie brakowało opinii na temat przyszłości selekcjonera. Część kibiców i ekspertów uważała, że doświadczony trener powinien pożegnać się z posadą.
Z takimi opiniami zupełnie nie zgadza się Dariusz Szpakowski. Znany komentator twierdzi, że reprezentacja Polski nie ma dobrych doświadczeń, jeśli chodzi o zmianę selekcjonera na początku roku. Jednocześnie Szpakowski wskazał kilka wyzwań, z którymi musi uporać się Probierz.
– My kochamy szybko wszystko zmieniać, a szczególnie zimą. Brzęczek został odwołany w styczniu i zastąpił go Paulo Sousa. Portugalczyka rok później też w styczniu zastąpił Czesław Michniewicz. No i po roku zastąpił go Fernando Santos. Teraz mamy Probierza i uważam, że idiotyzmem byłoby podziękować mu po eksperymentalnym okresie. Aczkolwiek czekam na pewną decyzyjność Michała po bardziej bądź mniej udanych próbach. Po pierwsze, czekam na stworzenie szkieletu reprezentacji. Po drugie, na zaprzestanie eksperymentów. A przede wszystkim chciałbym, żebyśmy spróbowali zagrania czwórką, a nie trójką obrońców – wylicza w rozmowie z portalem Fakt.pl.
Reprezentacja Polski wróci do gry w marcu. Pierwszymi rywalami Biało-czerwonych podczas eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 będą Litwini i Maltańczycy. Do grupy G trafiła też Finlandia oraz przegrany z dwumeczu Hiszpania – Holandia w ćwierćfinale Ligi Narodów.