Sędzia doświadczony i mocno popierany
Slavko Vincić jest jednym z najbardziej doświadczonych arbitrów FIFA i UEFA. Prowadził mecze mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku, Euro 2020 w roku 2021 i Euro 2024. W Niemczech najpierw prowadził mecz Węgry – Szwajcaria (1:3), w którym niesłusznie przerwał Szwajcarom bardzo korzystną akcję, która mogła zakończyć się golem, potem bardzo słabo radził sobie z zarządzaniem zawodnikami w meczu Hiszpania – Włochy (1:0), a następnie… został wyznaczony do sędziowania spotkania półfinałowego Hiszpania – Francja (2:1).
Ma też w dorobku tegoroczny finał Ligi Mistrzów w Londynie, w którym Real Madryt pokonał Borussię Dortmund (2:0). Takie sukcesy zawdzięcza po części umiejętnościom, doświadczeniu, ale również ogromnemu poparciu ze strony rodaka Vlado Sajna, bardzo wpływowego członka Komisji Sędziowskiej UEFA, któremu w działaniu z pewnością nie przeszkadza fakt, że prezydentem UEFA jest Aleksander Ceferin, również ze Słowenii.
Skandaliczne decyzje współpracownika Slavko Vincicia
Poparcie ze stron władz UEFA od lat wzbudza dodatkowe kontrowersje wokół Slavko Vincicia i sposobu, w jaki jest traktowany i obsadzany, ale ostatnio najgłośniej w związku z nim jest z powodu Nejca Kajtazovicia, sędziego ze Słowenii, który bardzo często współpracował z Vinciciem jako jego sędzia VAR.
Kajtazovic pracować razem z Vinciciem zarówno w finale Ligi Mistrzów, w meczach Euro 2024, jak i podczas niedawnego meczu Niemcy – Holandia (1:0) w Lidze Narodów A. Praca Vincicia i Kajtazovicia wzbudziła duże kontrowersje i sporą krytykę, ale na tego drugiego jeszcze większa spadła w związku z decyzjami, które podjął w… towarzyskim meczu Słowenia – Austria reprezentacji do lat 19.
Kajtazović był w tym meczu sędzią głównym. Podyktował dwa dyskusyjne rzutu karne, po jednym dla każdej z drużyn. Absolutnie skandaliczną i zupełnie niezrozumiałą decyzję podjął tuż po wykonaniu karnego dla Austrii. Piłka uderzyła w poprzeczkę, odbiła się od niej i spadła na murawę około metra od bramki, piłkarze grali jakby nigdy nic, bo przecież z daleka było widać, że gola nie było, a wtedy sędzia gwizdnął i… uznał bramkę. Uznał gola, którego nie było.
Jak to możliwe i dlaczego sędzia podjął taką decyzję? Tego racjonalnie wytłumaczyć raczej nie można. Krytycy arbitra zamieścili w internecie listę jego błędnych i zaskakujących decyzji. Efekt jest taki, że Kajtazović został odsunięty od prowadzenia meczów zarówno w Słowenii, jak i odsunięty przez UEFA. To dlatego sędziami wideo podczas dzisiejszego meczu Barcelona – Bayern będą Tomasz Kwiatkowski i Piotr Lasyk.