Na przyszłorocznym mundialu w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku sędziowie prawdopodobnie będą mogli wykorzystać VAR w dwóch dodatkowych sytuacjach. Pierwszą z nich jest otrzymanie drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki przez zawodnika (do tej pory „varowano” tylko przy podejrzeniu czerwonej kartki).
Kolejną zmianą ma być użycie VAR-u przy weryfikacji czy rzut rożny rzeczywiście należał się danej drużynie. Jak argumentuje Włoch, decyzja o przyznaniu rożnego może nawet zrujnować całe mistrzostwa – bo co jeśli korner się nie należał, a zespół zdobędzie z niego zwycięską bramkę?
– Zależy nam na tym, by VAR nie spowalniał gry. Przy rzutach rożnych zawsze następuje zwolnienie. Potrzeba 10-15 sekund, by zawodnicy odpowiednio się ustawili i wznowili grę. Ten czas zamierzamy wykorzystać, by sprawdzić, czy korner jest podyktowany słusznie. Nie spowolni to gry. Żadnych opóźnień – to moja główna idea – powiedział Collina.
Przyszłoroczne MŚ rozpoczną się 11 czerwca i potrwają do 19 lipca. Nadal nie wiadomo, czy zagra na nich Polska. Aby tak się stało, Biało-Czerwoni muszą w barażach najpierw pokonać Albanię, a potem zwycięzcę pary Ukraina – Szwecja.
(mars)







![Barcelona – Osasuna. Gdzie oglądać mecz? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/10/17183744/barcelona-1-390x260.jpg)



