HomePiłka nożnaSzczęsny usłyszał słowa Tomaszewskiego. Tak zareagował

Szczęsny usłyszał słowa Tomaszewskiego. Tak zareagował

Źródło: WojewódzkiKędzierski / Sport.pl

Aktualizacja:

Wojciech Szczęsny zareagował na słowa Jana Tomaszewskiego mocno krytykującego jego postawę przy wznawianiu kariery. Mateusz Święcicki w podcaście „WojewódzkiKędzierski” wyjawił opowiedział o stosunku Szczęsnego do tej wypowiedzi.

dpa picture alliance / Alamy

Szczęsny ironizował z Tomaszewskiego

Wznowienie kariery bramkarskiej przez Wojciecha Szczęsnego spotkało się z aplauzem i szacunkiem większości polskich ekspertów. Cieszono się bowiem zarówno tym, że będzie można oglądać 34-latka przez co najmniej dodatkowy sezon, jak i tym, że trafił do tak wielkiego i uznanego klubu jak Barcelona.

Całkowicie inne podejście w tej sprawie przedstawił jednak Jan Tomaszewski. We wrześniu wyznał on bowiem, że w jego oczach zachowanie Szczęsnego było bardzo niepoważne. Porównał jego postawę do zachowania chłopca w piaskownicy i podkreślił, że od tego momentu Barcelona przestała go interesować.

Podejście Wojciecha Szczęsnego do tych słów legendarnego golkipera reprezentacji Polski a obecnie eksperta piłkarskiego wyjawił Mateusz Święcicki podczas podcastu „WojewódzkiKędzierski”.

— Szczęsny powiedział: „kocham słuchać Jana Tomaszewskiego, jego opinii, jego ekspresji. Pokażę wam, co mi powiedział” – rozpoczął dziennikarz cytowany przez „Sport.pl”. — Jaka była reakcja Szczęsnego? Kwiczeliśmy ze śmiechu, bo Jan Tomaszewski na koniec dodał coś, bardzo solennie, mówiąc „Barcelona dla mnie już nie istnieje”. Ja myślę, że w Katalonii strach – kontynuował Mateusz Święcicki.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

„Zaproponowałem Marka Papszuna do klubu z Niemiec”. Hajto zaskoczył!
Górnik Zabrze dopina hitowy transfer! Prosto z LaLiga
Śląsk Wrocław ma na celowniku tego stopera!
Polak grający w Lidze Mistrzów podjął decyzję ws. przyszłości! Wszystko jasne
Marc-Andre ter Stegen coraz bliżej zmiany klubu! Wiadomo, gdzie może trafić
Kibice  Barcelony zdecydowali! Oto najlepszy piłkarz 2025 roku, co z „Lewym”?
Jasne stanowisko ws. reprezentanta Polski. „Chłopak cierpi”
Transfer-widmo Lechii Gdańsk. Nie zadebiutował, już wrócił do rodzimego klubu
Legia sporo na nim zarobiła. Miał być nadzieją kadry. Teraz w ogóle nie gra!
Bayern zatrzyma tego gracza! Nowy kontrakt prawie gotowy