Szczęsny ironizował z Tomaszewskiego
Wznowienie kariery bramkarskiej przez Wojciecha Szczęsnego spotkało się z aplauzem i szacunkiem większości polskich ekspertów. Cieszono się bowiem zarówno tym, że będzie można oglądać 34-latka przez co najmniej dodatkowy sezon, jak i tym, że trafił do tak wielkiego i uznanego klubu jak Barcelona.
Całkowicie inne podejście w tej sprawie przedstawił jednak Jan Tomaszewski. We wrześniu wyznał on bowiem, że w jego oczach zachowanie Szczęsnego było bardzo niepoważne. Porównał jego postawę do zachowania chłopca w piaskownicy i podkreślił, że od tego momentu Barcelona przestała go interesować.
Podejście Wojciecha Szczęsnego do tych słów legendarnego golkipera reprezentacji Polski a obecnie eksperta piłkarskiego wyjawił Mateusz Święcicki podczas podcastu “WojewódzkiKędzierski”.
— Szczęsny powiedział: “kocham słuchać Jana Tomaszewskiego, jego opinii, jego ekspresji. Pokażę wam, co mi powiedział” – rozpoczął dziennikarz cytowany przez “Sport.pl”. — Jaka była reakcja Szczęsnego? Kwiczeliśmy ze śmiechu, bo Jan Tomaszewski na koniec dodał coś, bardzo solennie, mówiąc “Barcelona dla mnie już nie istnieje”. Ja myślę, że w Katalonii strach – kontynuował Mateusz Święcicki.