HomePiłka nożnaSzczęsny zagra w Lizbonie? Media już wiedzą

Szczęsny zagra w Lizbonie? Media już wiedzą

Źródło: Sport.es

Aktualizacja:

Katalońskie media przekazały, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Wojciech Szczęsny będzie bronił w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Sprawia to, że można się go spodziewać w składzie na wtorkowe starcie z Benfiką Lizbona.

Wojciech Szczęsny

Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus

Szczęsny walczy o miejsce w składzie

Przez blisko trzy miesiące Wojciech Szczęsny nie mógł liczyć na szansę debiutu w barwach FC Barcelony. Iñaki Peña nie zamierzał oddawać miejsca między słupkami, ale zmieniło się to na początku stycznia, kiedy to Polak zagrał w Pucharze Króla.

Szczęsny finalnie zanotował już trzy występy, ale ostatni z nich zakończył przedwcześnie – w finale Superpucharu Hiszpanii z Realem Madryt obejrzał czerwoną kartkę. To, wraz z powrotem Peñii do bramki na ligowy mecz z Getafe sprawiało, że kwestia obsady pozycji bramkarza w FC Barcelonie wydawała się być rozstrzygnięta.

Szczęsny ma bronić z Benfiką

Przed wspomnianym spotkaniem z Getafe hiszpańskie media przekazały, że Peña będzie bronił w LaLiga, natomiast Szczęsny w Lidze Mistrzów. Teraz informację te potwierdził dziennika katalońskiego “Sportu” Toni Juanmarti.

Wszystko zatem wskazuje na to, że polski bramkarz pojawi się między słupkami bramki Barcy we wtorkowym pojedynku w Lizbonie. W siódmej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów Katalończycy zagrają bowiem z Benfiką.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Szczęsny podsumował swój mecz. Szczerze ocenił błąd przy wyjściu
Flick jasno o błędzie Szczęsnego. Prosty przekaz
Szczęsny oceniony przez hiszpańską prasę. “Marzenia, które przemieniły się w koszmar”
Rafał Rostkowski ocenił: Rzut karny dla Benfiki ewidentny
Wojciech Szczęsny napisał historię! Rekord
Liga Mistrzów wróciła. Oto komplet wyników wtorkowych spotkań
Pewne karne, problemy z grą. Lewy zostawił mieszane odczucia
Łukasz Skorupski i Bolonia wygrywają z BVB [WIDEO]
Antoni Piechniczek szczerze. “Nie utożsamiam się z Narodowym, ale ze Śląskim”
Artur Wichniarek szczerze o Szczęsnym. “Moglibyśmy”