Wojciech Szczęsny oceniony przez Hiszpanów
Wojciech Szczęsny miał być rezerwowym Barcelony w sezonie 2025/26. We wrześniu plany mistrzów Hiszpanii uległy jednak zmianie. Wszystko przez to, że Joan Garcia nabawił się kontuzji kolana. Były reprezentant Polski zagrał m.in. w meczach z Paris Saint-Germain i Realem Madryt. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie zdołał przekonać do siebie Hansiego Flicka. Mówi się, że w sobotnim meczu z Athletikiem między słupkami ma stanąć Garcia.
W ostatnich tygodniach zaczęły pojawiać się głosy, że Szczęsny powinien wrócić na ławkę rezerwowych. Doświadczonemu bramkarzowi wytykano m.in. to, że nie udało mu się zachować czystego konta w żadnym z dziewięciu meczów. Mimo tego dziennikarze „Mundo Deportivo” bronią 35-latka. Hiszpanie zdradzają, co o ostatnich występach „Szczeny” mówią zaawansowane statystyki.
– Jeśli zmiana zostanie wprowadzona przeciwko Athletikowi, Wojciech Szczęsny zakończy sezon z 17 straconymi bramkami w 9 meczach, w porównaniu z 5 bramkami Joana w 7 występach. Z Szczęsnym na bramce Barça straciła prawie dwie bramki na mecz (1,89), podczas gdy z Joanem średnia wynosiła 0,71. Mimo to wyzwanie polskiego bramkarza było trudniejsze. „Tek” musiał bronić o jeden strzał więcej na mecz. Średnia liczba strzałów wzrosła z 3,4 do 4,7. Ponadto Barca dała przeciwnikom więcej okazji do zdobycia bramki. Średnie xG rywala na mecz przeszło od 1,13 do 1,96. W poprzednim sezonie średnia wynosiła 1,09 – czytamy.
– Jest to jedna z przyczyn, które mogą wyjaśniać, dlaczego procent obronionych strzałów Szczęsnego jest znacznie niższy niż Joana. Katalończyk broni 83,3% strzałów, w porównaniu z 64,3% w przypadku „Teka” – pisze „Mundo Deportivo”.
