“Czerwony” triumf Szczęsnego
Finał Superpucharu Hiszpanii był dla Wojciecha Szczęsnego słodko-gorzkim przeżyciem. Były reprezentant Polski obronił miejsce między słupkami Barcy, dzięki czemu zanotował trzeci występ w koszulce klubu ze stolicy Katalonii. Podopieczni Hansiego Flicka w wielkim stylu wygrali 5:2 i sięgnęli po trofeum.
Sam Szczęsny miał w tym częściowy udział. W 55. minucie sfaulował przed polem karnym Kyliana Mbappe i sędzia po obejrzeniu powtórki postanowił wyrzucić go z boiska. Pojawiają się głosy, że tym zdarzeniem przekreślił swoje szanse na kolejne występy.
Szczęsny skomentował czerwoną kartkę
Po dwóch dniach od niesamowitego spotkania w Dżuddzie polski bramkarz odniósł się do niego w mediach społecznościowych. Wpis zaczął od słów: “Tak, podjąłem złą decyzję i dostałem czerwoną kartkę w moim pierwszym El Clasico“, po czym podzielił się swoimi przemyśleniami.
– Tak, to nie jest fajne uczucie. Jednak moje doświadczenie pozwala mi spojrzeć na tę sytuację z innej perspektywy. We wrześniu skończyłem karierę i cieszyłem się życiem na plaży i polach golfowych Marbelli. Cztery miesiące później mogłem zagrać w meczu, który wcześniej mogłem jedynie oglądać w telewizji albo rozgrywać na konsoli – stwierdził.
Na koniec Szczęsny pokusił się o wymowne porównanie. – Życie bez strachu może czasami spowodować ból, ale uwierzcie mi, dostaniecie w zamian piękną przygodę. Kocham tę grę! – zakończył wpis.