Wojciech Szczęsny musi grać, jeśli chce zostać w Barcelonie
Wojciech Szczęsny ma za sobą pierwszy sezon w barwach Barcelony. Bilans doświadczonego bramkarza to 36 straconych bramek i 14 czystych kont w 30 występach. Polak pomógł gigantowi zdobyć m.in. mistrzostwo Hiszpanii. Już od kilku miesięcy mówi się o tym, że władze klubu są zadowolone z 35-latka.
Doniesienia dotyczące zakończonych rozmów w sprawie nowego kontraktu potwierdziły się w poniedziałek. Klub poinformował, że nowa umowa Szczęsnego będzie obowiązywać do czerwca 2027. Zaskakującymi informacjami podzieliło się “Mundo Deportivo”. Okazuje się, że żeby grać w Barcelonie w sezonie 2026/27, były reprezentant Polski będzie musiał spełnić jeden warunek. Mowa o przekroczeniu limitu 50% rozegranych meczów w zbliżającej się kampanii.

Hiszpańskie media piszą, że od początku sezonu 2025/26 rywalizację o miejsce w podstawowym składzie ma wygrać Joan Garcia, który trafił do mistrzów Hiszpanii w letnim okienku transferowym. Wszystko wskazuje na to, że Szczęsny będzie grał głównie w meczach Pucharu Króla. Może więc okazać się, że klauzula ostatecznie nie wejdzie w życie.
“Szczena” może pocieszać się tym, że w hierarchii bramkarzy Dumy Katalonii z pewnością jest wyżej od Marca-Andre ter Stegena i Inakiego Peni. Barcelona chce pożegnać bramkarzy w najbliższych tygodniach. Hiszpan jest otwarty na zmianę klubu, zaś Niemiec zamierza postawić na swoim.