Szczęsny doceniony
FC Barcelona pokonała w czwartek 5:0 Valencię w ćwierćfinale Pucharu Króla. Między słupkami “Dumy Katalonii” stał Wojciech Szczęsny, który stał się numerem jeden zespołu we wszystkich rozgrywkach. Hansi Flick podjął decyzję o budowaniu polskiego golkipera, ufając mu zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i Lidze Mistrzów i wspomnianym pucharze krajowym.
Progres Szczęsnego zauważa nie tylko sztab szkoleniowy Blaugrany, ale również eksperci i kibice. — “Tek” jest coraz lepszy i wygląda coraz pewniej. Zaliczył drugie czyste konto z rzędu. Zawsze interweniował poprawnie, zwłaszcza przy mocnym uderzeniu Pepelu z dystansu – czytamy w katalońskim dzienniku “SPORT”, który ocenił występ Polaka na 8/10.
— Już oficjalnie numer jeden Hansiego Flcika w każdych rozgrywkach. W meczu z Valencią był niezawodny w grze w powietrzu. To jedna z cech, którymi zdaje się, że zaskarbił sobie zaufanie sztabu szkoleniowego – podsumowało z kolei “Mundo Deportivo”.
“Nietoperze” oddały na bramkę Wojciecha Szczęsnego zaledwie jedno celne uderzenie – Polak był zatem przez praktycznie cały mecz bezrobotny. Zgodnie z tym, co napisało “Mundo Deportivo”, golkiper kilkukrotnie popisał się udanymi i pewnymi wyjściami do dośrodkowań. Był także pewny w grze nogami – zaledwie trzy jego podania (z 27) były niecelne.

W niedzielę FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Sevillą w meczu 23. kolejki ligi hiszpańskiej. Wojciech Szczęsny jest naturalnie przewidziany do gry w wyjściowym składzie w tym spotkaniu.