Atalanta koszmarem Wojciecha Szczęsnego?
W ostatnich tygodniach Wojciech Szczęsny zaczął wygrywać rywalizację o miejsce w pierwszym składzie Barcelony. Choć hiszpańskie media przekonywały, że w meczach La Liga Polak będzie rezerwowym, Hansi Flick dość nieoczekiwanie postawił na 34-latka w starciu z Valencią. Niemiecki trener wytłumaczył, że Szczęsny jest “talizmanem” Dumy Katalonii.
Faktem jest, że były reprezentant Polski przynosi szczęście swoim kolegom. Z doświadczonym golkiperem w składzie Blaugrana jeszcze nie przegrała. Można zakładać, że Szczęsny stanie pomiędzy słupkami Barcelony w meczu z Atalantą Bergamo. Problem w tym, że w spotkaniach z “La Deą” los nie sprzyja Polakowi.
Hiszpański portal “Mundo Deportivo” zwróciło uwagę na to, że dzięki grze w Juventusie golkiper “Barcy” dobrze zna zespół z Bergamo. Jak się okazuje, Szczęsny grał przeciwko Atalancie aż 16 razy. W tych meczach stracił 24 bramki i zachował tylko dwa czyste konta. Jego bilans w spotkaniach z ekipą Gian Piero Gasperiniego to dwa zwycięstwa, 10 remisów i cztery porażki. Co ciekawe, Atalanta była rywalem Starej Damy w dwóch finałach Pucharu Włoch. W obu przypadkach Szczęsny siedział na ławce rezerwowych.
Mecz FC Barcelona – Atalanta Bergamo w ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów rozpocznie się 29 stycznia (środa) o godzinie 21:00. Czas pokaże, czy tym razem Szczęsnemu uda się zatrzymać graczy, którzy obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli Serie A.