HomePiłka nożnaSzczęsny ma “wroga”? Hiszpański dziennikarz wypunktował jego wady i chwali Peñę

Szczęsny ma „wroga”? Hiszpański dziennikarz wypunktował jego wady i chwali Peñę

Źródło: Sport.es

Aktualizacja:

W ostatnich tygodniach temat wygrania rywalizacji przez Wojciecha Szczęsnego z Iñakim Peñą jest omawiany nie tylko w polskich, ale i katalońskich mediach. Jeden z dziennikarzy „Sportu” wypunktował wszystkie jego zdaniem wady Polaka i poddał w wątpliwość to, czy zasługuje na grę.

Wojciech Szczęsny

SIPAUSA/NEWSPIX.PL

Dziennikarz nie rozumie faworyzowania Szczęsnego

Hiszpański dziennikarz rozpoczął swoją publikację od słów: „Niezwykle trudno jest zrozumieć decyzję, jaką Hansi Flick podjął co do obsady pozycji bramkarza„. Ivan San Antonio zarzucił Niemcowi „oszukanie Iñakiego Peñii, obiecując mu regularną grę i rolę jedynki między słupkami„.

Co więcej, dziennikarz sugeruje, że Flick wykorzystał sytuację sprzed półfinału Superpucharu Hiszpanii z Athletikiem Bilbao, aby „pozbyć się” Hiszpana. Chodziło o jego kilkuminutowe spóźnienie na odprawę, przez które Peña zasiadł na ławce, a między słupkami stanął Szczęsny.

Idąc dalej, dziennikarz twierdzi, że „Szczęsny zagra wszystko, bez względu na to, co zrobi„. Dodał też, że Polaka nie dotyczy codzienna presja, jakiej poddany jest hiszpański bramkarz.

„Szczęsny okazał brak szacunku”

W dalszej części tekstu dziennikarz wyliczał wady Szczęsnego, które uwidoczniły się od momentu jego debiutu. San Antonio zwrócił uwagę, że „po powrocie z emerytury potrzebował specjalnego okresu przygotowawczego„, a jego wyjścia przed pole karne „za każdym razem pokazują jego niedostatki, ponieważ nigdy wcześnie nie grał w taki sposób„.

Dziennikarz wprost stwierdził, że Polak „nigdy nie należał do najlepszych bramkarzy na świecie i jego profil nie pasował do gry Barcelony, a jego nazwisko nie było brane pod uwagę jako wzmocnienie, dopóki nie zawiesił rękawic na kołku„.

Po fragmencie, w którym San Antonio zadawał pytania w stylu: „Dlaczego młody zawodnik pokroju Iñakiego Peñii jest skazany na całkowity ostracyzm? Co zrobił takiego złego, że w ogóle nie może grać?„, dziennikarz zarzucił Szczęsnemu brak okazania szacunku. Przypomniał bowiem, że kilka dni po przybyciu do klubu „palił papierosa w szatni„, określając to zachowanie mianem poważniejszego przewinienia, niż „dwuminutowe spóźnienie Peñii na odprawę„.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Balotelli znowu poddymia! Tak pożegnał legendę
Zadecydował jeden gol. Buksa i Piotrowski górą w „polskim” meczu w Serie A
Probierz za Iordanescu? Tego domaga się były legionista
Co za pech Paula Pogby. Jeszcze poczeka na debiut
Koulouris? Top! Opuścił Pogoń i podbija nową ligę
Ronaldo Junior trafia do siatki w reprezentacji. Zimna krew syna CR7 [WIDEO]
Polski trener mówi wprost: Jesteśmy na dnie!
Szybko poszło! To może być nowy klub Edwarda Iordanescu, jest zainteresowanie
Ten napastnik jest łączony z reprezentacją. „Twardo stąpam po ziemi”
Flick broni Lamine Yamala! Jasny przekaz szkoleniowca Barcelony