Szczęsny bohaterem Barcy
Środowy pojedynek na Estadio da Luz nie dostarczył kibicom tylu emocji, co styczniowe starcie w fazie ligowej. Wówczas padło aż dziewięć goli i mecz miał niesamowity przebieg. Tym razem do rozstrzygnięcia wystarczyła jedna bramka, której autorem był Raphinha.
Wynik mógł brzmieć zupełnie inaczej, ponieważ od 22. minuty Barca grała w osłabieniu po czerwonej kartce, którą obejrzał Pau Cubarsi. Katalończyków ratował za to Wojciech Szczęsny – Polak zanotował aż osiem skutecznych interwencji, rozgrywając kapitalne zawody.
Media rozpływają się nad Szczęsnym
Jak można było się spodziewać, hiszpańskie media poświęciły Szczęsnemu mnóstwo uwagi. – To jego najlepszy mecz w Barcelonie. Był ścianą, która zatrzymała Benficę – pisze “Sport”. – Był po prostu perfekcyjny. Nie tylko był to jego najlepszy występ w Barcelonie, ale prawdopodobnie jeden z najlepszych w ostatnich latach – czytamy z kolei w relacji dziennika “AS”.
W samych superlatywach o Szczęsnym wypowiedzieli się także dziennikarze “Marki”. – Szczęsny zrobił różnicę. To on uratował Barcelonę! – napisano. “Diario Sport” natomiast przypomniało, w jakiej sytuacji Polak był jeszcze kilka miesięcy temu. – Od plażowania w Marbelli do zostania bohaterem Barcelony. Jego występ na Da Luz był spektakularny – dodano.
“Mundo Deportivo” z kolei użyło niezwykle doniosłych słów, podsumowując postawę Szczęsnego. – Barca przetrwała grę w osłabieniu po czerwonej kartce Cubarsíego w 22. minucie, dzięki cesarzowi Szczęsnemu i wielkiemu poświęceniu w defensywie – skwitowano.