Wojciech Szczęsny nie miał zbyt dużo pracy.
Wojciech Szczęsny na początku meczu z Leganes zanotował bardzo ważną interwencję. Ponadto po meczu wybrano go najlepszym zawodnikiem spotkania. Jego wkład w zwycięstwo Barcelony docenia też “Sport”. – Przyjął na siebie i wyczyścił pierwszą okazję Leganes. Bardzo groźny strzał Atlimiry, świetnie odbity przez Polaka. Poza tym czujny przy wyjściach z bramki i kontrach rywali. Później nie miał już dużo pracy – czytamy. Szczęsny otrzymał notę “7”.
– Nie miał zbyt wiele pracy, ale najklarowniejszą szansę Leganes, po strzale Altimira, polski bramkarz wybił i pokazał, dlaczego jest teraz niekwestionowany w bramce – dodaje “Mundo Deportivo”.
Robert Lewandowski walczył, ale “trochę go brakowało”
Nieco gorzej oceniono Roberta Lewandowskiego, który tego dnia był prawie niewidoczny. – Polaka trochę brakowało. Ledwo dotknął kilku piłek i był widziany z niewielką finezją. Oddał pojedynczy strzał głową po dośrodkowaniu Raphinhi. Nie był w stanie strzelić swojego setnego gola dla Bacy – pisze “Sport”, który przyznał napastnikowi “6”.
“Mundo Deportivo” doceniło poświęcenie Polaka na boisku. – Musiał walczyć z zatłoczoną obroną. Próbował i nawet oddał strzał na skraju pola karnego, ale brakowało mu precyzji w kontrolowaniu i strzelaniu – czytamy.
Robert Lewandowski nie zdobył w sobotę 100. gola w barwach Barcelony. Najbliższą okazję będzie miał już we wtorek 15 kwietnia o 21.00. Wówczas Barcelonę czeka rewanż w Lidze Mistrzów z BVB. Polak będzie mógł przekroczyć magiczną barierę na stadionie, który bardzo dobrze zna, a więc na Signal Iduna Park.