Como mieści się w Lombardii, nieopodal granicy ze Szwajcarią, a jego wizytówką jest jezioro o tej samej nazwie. Lago di Como wygląda jak z bajki, to lazurowe jezioro u podnóża Alp. W jeziorze, którego głębokość sięga nawet 400 metrów, turyści mogą w pływać, uprawiać sporty wodne, albo przynajmniej przejechać się rowerem wokół jeziora i po drodze skosztować lokalnych przysmaków, jak risotto al pesce persico. Od niedawna mogą także oglądać mecze w Serie A.
Właścicielami klubu są bracia Hartono – Robert Budi i Michael Bambang, indonezyjscy miliarderzy, których ”Forbes” umieścił na 61. miejscu na liście najbogatszych ludzi świata. I tak zainwestowali w Como, że w zeszłym sezonie klub wrócił po 20 latach do Serie A i zakończył rozgrywki na 10. miejscu. W tym sezonie ma już bić się o europejskie puchary, więc sobotni mecz z Atalantą był dobrą weryfikacją, czy plan Cesca Fabregasa, trenera Como, może się udać.
“Centrostrzał” w hicie Serie A! Co za gol [WIDEO]
Atalanta Bergamo objęła prowadzenie już w 6. minucie, gdy do siatki trafił Lazar Samardzić. 23-letni Serb zdobył swoją drugą bramkę w sezonie, ale pierwszą w Serie A. Como odpowiedziało w 19. minucie po zagraniu Maxime Perrone’a, który, jakby to określili fani Ekstraklasy, zanotował udany tzw. centrostrzał. Zresztą sami zobaczcie:
Później nie padły już żadne gole. Como ma dziewięć punktów po sześciu meczach i zajmuje 7. miejsce. Atalanta ma o “oczko” więcej i jest szósta. W następnej kolejce piłkarze Fabregasa podejmą Juventus, a klub Nicoli Zalewskiego, który jest kontuzjowany, zagra z Lazio.