Zażarta walka o mistrzostwo Chorwacji
Liga chorwacka jest jedną z tych, które w końcówce sezonu 2024/25 dostarcza kibicom najwięcej emocji. Dzieje się tak za sprawą… indolencji czołowych klubów. Szansę na tytuł ma zarówno broniące mistrzostwa Dinamo Zagrzeb, jak również Rijeka i Hajduk Split.
Każdy z tych zespołów w pięciu ostatnich kolejkach zaliczył kilka potknięć, przez które nie jest jeszcze znane decydujące rozstrzygnięcie. Przed ostatnią serią gier liderem jest Rijeka (62 punkty), która zagra u siebie ze Slavenem Belupo. Wicelider, czyli Dinamo (62 punkty) również u siebie zmierzy się z Varazdinem, a Hajduk (60 punktów) na wyjeździe z Sibenikiem.
Puchar za tytuł będzie czekał przy autostradzie
Sytuacja w tabeli może być mocno zawiła. Jeśli Rijeka i Dinamo zrównają się punktami, mistrzem będzie pierwszy z tych klubów. Jeśli natomiast czołowa trójka zakończy rozgrywki w identycznym dorobkiem, w takiej sytuacji z mistrzostwa kraju będzie się cieszył Hajduk.
Przedstawiciele chorwackiej federacji chcą się odpowiednio przygotować na triumf jednej z tych drużyn, o czym informuje “Sportske Novosti”. Władze ligi udadzą się do Bosiljeva, gdzie będą oglądać ostatnią kolejkę. Miasto to położone jest tuż przy skrzyżowaniu dróg A1 i A6.
W zależności od końcowego rozstrzygnięcia, puchar pojedzie do Zagrzebia lub Rijeki (około 80-90 kilometrów) lub w nieco dalszą podróż do Szybeniku (270 kilometrów).