HomePiłka nożnaSyn legendarnego piłkarza robi furorę w juniorskiej piłce. “El Killer”

Syn legendarnego piłkarza robi furorę w juniorskiej piłce. “El Killer”

Źródło: FabricaMadrid

Aktualizacja:

Enzo Alves, syn Marcelo, zachwyca w akademii Realu Madryt. Jest niezwykle bramkostrzelnym napastnikiem, który zachwyca wykończeniem i warunkami fizycznymi. Ma przydomek “El Killer”.

ssociated Press / Alamy

Rocznik 2009

Enzo występuje w Cadete B (U-15), w szkółce Królewskich. Jest paradoksalnie pod wieloma względami piłkarskim przeciwieństwem swojego ojca, bo gra jako środkowy napastnik i jego wielkimi atutami są takie aspekty jak fizyczność, czy atletyczność.

Alves w swoich ostatnich ośmiu meczach strzelił 14 bramek i zanotował 5 asyst. Zmagał się w tym sezonie długo z kontuzją, ale od razu po powrocie wrócił do najlepszej dyspozycji. W ostatnim spotkaniu, w derbach z Atletico, strzelił zwycięską bramkę po której celebrował cieszynką Jude’a Bellinghama.

Enzo Alves jest regularnie powoływany do młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii. Przez jego niebywałą bramkostrzelność i zmysł w polu karnym rywali nosi przydomek “El Killer”.

Sam nastolatek w udzielonym dla “The Athletic” wywiadu w zeszłym roku przyznał, że jego inspiracją był Karim Benzema. — Napastnikiem, którego kochałem od dziecka, był Karim Benzema. Dużo go oglądałem i zakochałem się w sposobie jaki grał. Oglądałem również kompilację Ronaldo Nazario i byłem nimi zafascynowany. To niesamowite, co oni robili.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sensacja w Hiszpanii! Barcelona przegrywa w lidze [WIDEO]
Zieliński z marginalną rolą przeciwko byłej drużynie. Remis Interu z Napoli
Milik może zaliczyć miękkie lądowanie. Gigant chce go już w styczniu
Co za gol Hakana Calhanoglu! Piękne trafienie w hicie Serie A [WIDEO]
Niespodzianka w La Lidze! Real Sociedad prowadzi z Barceloną [WIDEO]
Manchester United musi jeszcze poczekać na Rubena Amorima. Pozostały formalności
Szymański wraca do formy. Przełamanie tuż przed zgrupowaniem
Lewandowski cieszył się z gola. Radość zakończył… czubek buta
Musiałowski z golem w debiucie! Popis dał jednak inny Polak
Lech miażdży, Legia w (chwilowym?) potrzasku. 6 wniosków po ligowym klasyku