HomePiłka nożnaŚwietny Szczęsny, przeciętny Zieliński i słabiutki Zalewski [PODSUMOWANIE POLAKÓW W SERIE A]

Świetny Szczęsny, przeciętny Zieliński i słabiutki Zalewski [PODSUMOWANIE POLAKÓW W SERIE A]

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Polscy bramkarze znowu pokazali się ze świetnej strony w Serie A. Oprócz Szczęsnego i Skorupskiego, warto pochwalić też Urbańskiego, który przebił się w Bolonii. Niestety wielu rodaków rozczarowało, a szczególnie Zalewski. Zobacz, jak oceniliśmy sezon biało-czerwonych w Serie A w skali 1-10.

Piotr Zieliński

Insidefoto di andrea staccioli / Alamy

Piotr Zieliński (Napoli) – 28 mecze, 3 gole, 2 asysty

Zieliński rozpoczął sezon jako mistrz Włoch i widać było to na boisku. Niestety, tylko w sierpniu i wrześniu, gdy strzelił dwa gole, zanotował dwie asysty, a także był w czubie rankingów pod względem liczby kluczowych podań i w kreowaniu akcji ofensywnych. Jednak z tygodnia na tydzień jego forma, ale również jego kolegów, wyraźnie spadała. Polakowi nie pomogły nieudane negocjacje kontraktowe z Napoli. A gdy zimą było już pewne, że dołączy do Interu, to jego rola w zespole stała się marginalna. Na domiar złego wiosną zaczęły go nękać kontuzje. W 2024 roku rozegrał tylko jeden pełny mecz. To był jego ósmy sezon w Napoli i zarazem najgorszy.

Ocena Kanału Sportowego: 4

Nicola Zalewski (AS Roma) – 22 mecze, 0 goli, 1 asysta

W zeszłym sezonie Zalewski strzelił dwa gole i miał jedną asystę, więc przed obecnymi rozgrywkami oczekiwano w Rzymie, że reprezentant Polski przede wszystkim poprawi statystyki. Ale nie dość, że zanotował gorsze liczby, to jeszcze spędził na murawie ponad dwa razy mniej czasu. Tym większa szkoda, że nie polepszył liczb, bo Daniele De Rossi – w odróżnieniu od Jose Mourinho – traktował Nicolę jako ofensywnego skrzydłowego, a nie wahadłowego, który ma wiele zadań defensywnych. W sezonie 2023/24, z wyjątkiem dobrych występów w reprezentacji Polski, Nicola miał właściwie jeden moment warty uwagi, gdy z zimną krwią wykonał rzut karny w serii jedenastek przeciwko Feyenoordowi w Lidze Europy. Wygląda na to, że Zalewski latem zostanie sprzedany. Ale czasem warto zrobić jeden krok do tyłu, by później wykonać dwa do przodu.

Ocena Kanału Sportowego: 3

Wojciech Szczęsny (Juventus) – 35 spotkań, 30 straconych goli, 15 czystych kont

Juventus rozczarował w tym sezonie, bo – pomimo braku gry w Europie – nie udało mu się nawiązać walki z Interem i nawet nie jest pewny podium (wciąż na 4. miejsce może zepchnąć go Atalanta, która ma zaległy mecz). Ale jeśli ktoś w Starej Damie nie zawiódł, to właśnie Szczęsny. Zresztą, można to o nim mówić już od 2017 roku, gdy rozpoczęła się jego turyńska przygoda. Polak, obok Sommera z Interu i Di Gregorio z Monzy, był czołowym bramkarzem Serie A. Kilka z jego interwencji (m.in. parady przy strzałach Girouda z Milanu oraz Nico Gonzaleza z Fiorentiny) było najwyższej światowej klasy.

Ocena Kanału Sportowego: 8

Arkadiusz Milik (Juventus) – 32 mecze, 4 gole, 1 asysta

Przed sezonem Massimiliano Allegri uznał, że Federico Chiesa, rasowy skrzydłowy, będzie w ataku pełnił rolę partnera Dusana Vlahovicia w systemie 1-3-5-2. Tym samym Polak spadł w hierarchii i zaczął rywalizować z Moise Keanem o miano pierwszego rezerwowego. Ale to był tylko początek kłopotów, bo w trakcie sezonu eksplodował talent Kenana Yildiza, który także wyprzedził Milika w hierarchii. Arek jednak przebudził się w końcówce sezonu i ostatecznie zakończył sezon z ośmioma golami, w tym czterema w Serie A. Zdobywał bramkę średnio co 225 minut. Tylko Vlahović miał lepszą średnią (gol co 145 minut). Przyszłość Polaka w turyńskim klubie stoi pod znakiem zapytania.

Ocena Kanału Sportowego: 5

Karol Świderski (Hellas Werona) – 15 meczów, 2 gole, 0 asyst

Świderski trafił w styczniu do Hellasu, który z powodu finansowych problemów musiał pozbyć się czołowych piłkarzy. Nie dość, że wybrał klub, który był nad przepaścią, to przyjechał do Werony bez rytmu meczowego. W październiku 2023 jego poprzedni klub Charlotte odpadł z fazy pucharowej MLS, a później napastnik, by podtrzymać formę, jedynie trenował ze Śląskiem Wrocław.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, nie można przesadnie krytykować Polaka, który strzelił dwa gole. Jednego z nich strzelił przeciwko Sassuolo (1:0), który ostatecznie spadło do Serie B. Na rzetelną ocenę Świderskiego poczekamy do przyszłego sezonu. Niespełna 500 minut, które rozegrał wiosną, niech będą dla niego poligonem doświadczalnym.

Ocena Kanału Sportowego: 5

Kacper Urbański (Bologna) – 22 mecze, 0 goli, 1 asysta

W Serie A nie było w tym sezonie piękniejszej historii niż sukces Bolonii, która sensacyjnie awansowała do Ligi Mistrzów. 19-letni Kacper Urbański dołożył do niego swoją cegiełkę. Polak zadebiutował w Bolonii już trzy lata temu, jeszcze za kadencji Siniszy Mihajlovicia. Ale dopiero Thiago Motta w pełni postawił na wychowanka Lechii Gdańsk. Urbański to uniwersalny pomocnik, który wyróżnia się świetną techniką i odważnymi pomysłami. Rozkręcał się z każdą kolejką, a w końcówce sezonu potrafił pokazać się z dobrej strony na tle Napoli i Juventusu, przeciwko któremu był bliski gola, ale po jego zagraniu głową zanotował ostatecznie tylko asystę. Pewnie pierwszą z wielu.

Ocena Kanału Sportowego: 7

Łukasz Skorupski (Bologna) – 32 mecze, 29 stracone gole, 13 czystych kont

Łukasz Skorupski jest pewnym punktem Bolonii już od kilku sezonów. W klubie ze Stadio Renato Dall’Ara w tym sezonie zachował aż 13 czystych kont, co jest czwartym wynikiem w lidze. Polak tracił średnio mniej niż jednego gola na mecz. Skorupski pełni też ważną rolę poza boiskiem, co często w wywiadach powtarzał Kacper Urbański. Reprezentacja Polski ma szczęście, że Wojciech Szczęsny ma tak dobrego zmiennika. A to też wiele mówi o Skorupskim, skoro w kadrze jest także m.in. Marcin Bułka.

Ocena Kanału Sportowego: 7

Karol Linetty (Torino) – 28 meczów, 0 goli i 0 asyst

To wiadome, że Linetty nie wymyśli prochu. Nie oczekuje się też od niego goli, asyst, ani nawet błyskotliwych podań. Rozgrywając wybiera tylko bezpieczne rozwiązania. Najczęściej oddaje piłkę partnerowi, który jest obok. Pochwalić można go jednak za sumienną pracę w defensywie. A że trafił do Torino, które specjalizuje się w zabijaniu futbolu, to dobrze się odnalazł w ekosystemie trenera Ivana Juricia.

Ocena Kanału Sportowego: 6

Mateusz Wieteska (Cagliari) – 19 meczów, 0 goli, 2 asysty

Wieteska zamienił latem Ligue 1 na Serie A, ale błyskawicznie zanotował falstart. Już w drugim meczu obejrzał czerwoną kartkę, niedługo później wypadł ze składu na długie tygodnie. A gdy grał, to nie był pewnym punktem zespołu. A przecież mówimy o Cagliari, które cudem uniknęło degradacji. Pochwalić można za to Wieteskę za dwie asysty.

Ocena Kanału Sportowego: 3

Mateusz Łęgowski – 29 meczów, 0 goli, 0 asyst

Łęgowski nie wyróżnił się niczym szczególnym w tym sezonie. Nie potrafił się wybić na tle najsłabszego zespołu w Serie A. Nie zamierzamy się jednak nad nim pastwić. Wręcz przeciwnie. Cieszymy się, że 21-latek uzbierał aż 29 spotkań w tym sezonie.

Ocena Kanału Sportowego: 4

Paweł Dawidowicz (Hellas Werona) – 28 meczów, 0 goli, 0 asyst

Wystąpił 28 razy w tym sezonie Na więcej spotkań nie pozwoliły mu urazy, które regularnie – co kilka tygodni – dopadają Polaka. Ale gdy już Dawidowicz jest na boisku, to z reguły gra przyzwoicie. Jedyne zastrzeżenia dotyczą jego kruchego zdrowia.

Ocena Kanału Sportowego: 6

Sebastian Walukiewicz (Empoli) – 27 meczów, 0 goli i 0 asyst

Empoli zajęło w tym sezonie 17. miejsce i straciło 54 gole, czyli znacznie mniej niż spadkowicze. Walukiewicz wciąż może pracować nad kryciem indywidualnym czy pojedynkami, ale dobrze czyta grę i potrafi odważnie rozgrywać piłkę.

Ocena Kanału Sportowego: 5

Bartosz Bereszyński (Empoli) – 26 meczów, 0 goli, 1 asysta

W zeszłym sezonie Bereszyński reprezentował Sampdorię, która spadła z ligi, i Napoli, które zdobyło mistrzostwo. Polak nie był jednak ani tak słaby, ani tak dobry. Empoli wydaje się być klubem skrojonem pod niego.

Ocena Kanału Sportowego: 4

Szymon Żurkowski (Empoli) – 13 meczów, 4 gole, 0 asyst

W styczniu zamieni drugoligową Spezię na Empoli i zanotował prawdziwe wejście smoka. W debiucie strzelił gola, a tydzień później zanotował hat-trick. Niektórzy eksperci zaczęli go już nawet wciskać do pierwszego składu reprezentacji Polski, ale kolejne tygodnie okazały się brutalną weryfikacją dla Żurkowskiego, który w ostatnich kolejkach nie wstawał z ławki rezerwowych.

Ocena Kanału Sportowego: 4

Hubert Idasiak (Napoli) – Rezerwowy bramkarz nie rozegrał ani minuty w tym sezonie.

Ranking Polaków w Serie A:

1. Wojciech Szczęsny
2. Łukasz Skorupski
3. Kacper Urbański
4. Paweł Dawidowicz
5. Karol Linetty
6. Arkadiusz Milik
7. Sebastian Walukiewicz
8. Karol Świderski
9. Piotr Zieliński
10. Bartosz Bereszyński
11. Mateusz Łęgowski
12. Szymon Żurkowski
13. Nicola Zalewski
14. Mateusz Wieteska
15. Hubert Idasiak


ANTONI PARTUM

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

“Płuca Barcelony” wracają na dobre. Kibice długo czekali na tę wieść
Neymar zasugerował gdzie trafi? To może być hit
Dwie kontuzje w Śląsku. Klub oficjalnie potwierdził
Zwoliński z cudowną bramką! Ależ się zabawił! [WIDEO]
Amorim zabrał głos przed swoim debiutem! Jasna deklaracja
Guardiola w piątej lidze angielskiej? Kibice dostali słowo
Kolejna porażka ekipy Ronaldo. Al-Nassr pogrążone przez znanego piłkarza
Mraz zachwycił i ukąsił byłą drużynę. Motor pokonał Zagłębie!
Termalica zlała Kotwicę! Grad goli w Kołobrzegu [WIDEO]
Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się