HomePiłka nożnaPrezes stowarzyszenia kibiców kadry odpowiada Szymonowi Jadczakowi. “Ktoś coś sprawdził bez weryfikowania”

Prezes stowarzyszenia kibiców kadry odpowiada Szymonowi Jadczakowi. “Ktoś coś sprawdził bez weryfikowania”

Źródło: Tylko Sport

Aktualizacja:

Stowarzyszenie “To My Polacy” będzie organizować doping na marcowych meczach kadry. Dziennikarz Szymon Jadczak wyraził na platformie X wątpliwości na temat działania stowarzyszenia. W programie “Tylko Sport” prezes Mateusz Pilecki odpowiedział dziennikarzowi.

Kanał Sportowy

Stowarzyszenie “To My Polacy” zorganizuje doping. “Postanowiliśmy wejść na wyższy poziom”

PZPN poinformował we wtorek, że na najbliższych meczach kadry będzie zorganizowany doping. Odpowiadać będzie za niego Stowarzyszenie “To My Polacy”. Kim są ci ludzie? – Jako grupa ludzi, która jeździ od X lat za reprezentacją, zaczęliśmy bawić się na mundialu w Rosji. Próbowaliśmy zrobić jakąś formę dopingu, zorganizowaliśmy przemarsz – wyszło to całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że wyszło to spontanicznie. Później coraz więcej ludzi zaczęło do nas dołączać i się bawić. Są z nami osoby starsze, dzieci, kobiety – wszyscy czują się bezpiecznie. Z roku na rok zaczęło wychodzić to coraz lepiej i postanowiliśmy wejść na wyższy poziom – powiedział w programie “Tylko Sport” prezes stowarzyszenia Mateusz Pilecki.

Żeby cokolwiek mogło się udać, musimy stanowić kolektyw i musimy zebrać się w jednym miejscu. Wyszliśmy z inicjatywą, by zebrać się w grupie i stamtąd zorganizować doping. Przyszedł czas na to, aby zrobić to porządnie. Jesteśmy grupą ludzi oddolną, nikt nam niczego nie daje i za wszystko płacimy sami. Obowiązują nas te same procedury i nie mamy żadnych lepszych profitów od PZPN – dodał.

Jak doszło do rozmów między kibicami a PZPN-em? – W styczniu doszło do spotkania założycielskiego naszego stowarzyszenia. Musieliśmy się zalegalizować, aby być poważnym partnerem do rozmów. Po spotkaniu założyliśmy nasze social media i skontaktowaliśmy się z różnymi mediami i znalazło się kilka mediów, które temat podchwyciły. Zrobiło się trochę szumu. W tym czasie poinformowaliśmy o tym PZPN, który postanowił dam nać szansę – wyjaśnił.

Stowarzyszenie odpowiada Szymonowi Jadczakowi!

We wtorek w mediach społecznościowych Szymon Jadczak podważył wiarygodność stowarzyszenia zwracając uwagę m.in. na wirtualną siedzibę oraz osobę z Dubaju we władzach. Mateusz Pilecki odpowiedział na zarzuty dziennikarza.

To jest trochę nierzetelność dziennikarska. Ktoś sprawdził coś bez weryfikowania. Jeden z naszych członków jest biznesmenem i ma rezydencję podatkową w Dubaju. Ma do tego prawo. Siedziba? Nikt nam w niczym nie pomaga. Biuro w Warszawie to nie jest mały wydatek, więc mierzmy siły na zamiary. Jeśli uda nam się w czasie rozwinąć do tego stopnia, że biuro będzie potrzebne i znajdą się na to środki, to nie mam nic przeciwko. Na ten moment jest to niepotrzebne. Jesteśmy w stanie negocjować z potencjalnymi sponsorami. Marketing nie jest tani, a bez marketingu nigdzie nie zajdziemy. Jakakolwiek pomoc sponsorska się przyda – zakończył Pilecki.

Trwa program “Tylko Sport” na Kanale Sportowym:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lech może stracić gwiazdę. Znana marka jest zainteresowana
Lewandowski wyjawił prawdę o córkach. “Nie będę naciskał”
Puchar Króla: Znamy półfinały! Szczęsny i Lewy walczą o trofeum
Koszmar Arsenalu! Gwiazda wypada do końca sezonu
Młody Polak zachwyca FC Barcelonę. Awans sportowy. “Jest gotowy”
Agent napastnika zlokalizowany w Barcelonie. Klub ma go na liście
Oto kulisy transferu Frankowskiego. Ten moment był kluczowy
Prezes stowarzyszenia kibiców kadry odpowiada Szymonowi Jadczakowi. “Ktoś coś sprawdził bez weryfikowania”
Będzie doping na meczach reprezentacji! Jest głos z PZPN. “To ludzie związani z kadrą od lat”
Canal+ przeprowadza kontrole. Poszukiwania piratów