HomePiłka nożnaLech Poznań blisko sfinalizowania transferu. Interesujący ruch

Lech Poznań blisko sfinalizowania transferu. Interesujący ruch

Źródło: Tomasz Włodarczyk

Aktualizacja:

Stjepan Loncar, 27-letni defensywny pomocnik węgierskiego Ferencvarosu, jest bliski trafienia do Lecha Poznań – informuje Tomasz Włodarczyk. Gracz ma wzmocnić “Kolejorza” w formule rocznego wypożyczenia.

Belga News Agency / Alamy

Loncar dołączy do Lecha

W piątek 6 września 2024 roku, o godzinie 23:59, zakończy się letnie okno transferowe klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy. Niektóre zespoły na finiszu okienka dalej szukają możliwości wzmocnienia swojej drużyny. Lech Poznań jest jednym z tych zespołów.

“Kolejorz” w ostatnim czasie szukał piłkarza o odpowiedniej charakterystyce do poszerzenia głębi drugiej linii. Według informacji Tomasza Włodarczyka, ostatecznie stanąć ma na zawodniku z ligi węgierskiej. Stjepan Loncar, gracz Ferencvarosu, ma wzmocnić Lecha na zasadzie rocznego wypożyczenia.

27-latek jeszcze w czwartek ma zjawić się w Poznaniu. Do swojej obecnej drużyny trafił on latem 2021 roku w ramach transferu z chorwackiej Rijeki za aż 2,5 miliona euro. W międzyczasie zaliczył dwa wypożyczenia – do KV Kortrijk i Astany. Obecnie Bośniak jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na milion euro.

Jeśli wypożyczenie okaże się udane, to Lech Poznań będzie miał możliwość przedłużenia je o kolejny sezon. Loncar jest reprezentantem Bośni i Hercegowiny, ma na koncie 11 występów w seniorskiej kadrze. Ostatni mecz dla reprezentacji zagrał trzy lata temu, 4 września 2021 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pokerowa zagrywka Siemieńca! Zrobił to pierwszy raz w życiu
Pululu zachwycił w meczu z Kopenhagą. Żewłakow był pod dużym wrażeniem
Dlatego Szczęsny odszedł z Juventusu. Taka była prawda
Michał Probierz zaszokował tą decyzją. Teraz ją tłumaczy
Jagiellonia ma co świętować! Co za radość w szatni [WIDEO]
Flick może odetchnąć. Gwiazda Barcelony wraca na kluczowe mecze!
Legia i Jagiellonia z ważnymi punktami. Polska zyskuje w rankingu UEFA!
Bellingham był sfrustrowany. Zwrócił uwagę napastnikom
Feio zadowolony po wyczekanym zwycięstwie. Hurraoptymizmu jednak nie ma
Szymański znowu zawiódł. Turcy mają dość