Stępiński na cenzurowanym
Mariusz Stępiński trafił do Omonii Nikozja w styczniu i aż do listopada jego pobyt w stolicy Cypru przebiegał bezproblemowo. Wszystko zmieniło się po meczu z Legią Warszawa. Wówczas kibice Omonii wywiesili na trybunach Stadionu GSP prowokacyjny transparent, który szydził z historii Polski. – “W 1945 r. Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę” – napisano. Z wiadomych względów skandaliczne zachowanie zostało skrytykowane m.in. przez Cezarego Kuleszę. Media również nie zostawiły suchej nitki na Cypryjczykach, a ci postanowili obrazić Polaków w haniebny sposób. Natomiast napastnik Koniczyn zasugerował, że nikt normalny nie praktykuje takich działań.
– Ludzie, którzy wywiesili ten transparent, nie są – moim zdaniem – do końca świadomi historii, nie wiedzą, jak było naprawdę. Nikt normalny, mając dwóch Polaków w zespole, by czegoś takiego nie zrobił – podkreślił na łamach portalu sport.tvp.pl.
Kibice odpowiedzieli Polakowi w stanowczy sposób. – Ujmiemy to tak dosadnie, jak to tylko możliwe. Panie Stępiński proszę nie uczyć kibiców Omonii historii. Gra i rywalizuje pan w drużynie, która reprezentuje pewne ideały i wartości. Bez względu na pochodzenie i wyznanie należy się panu szacunek. Podobnie jak wszystkim zagranicznym zawodnikom, którzy noszą koniczynkę na piersi. Zastanawiamy się, od kogo otrzymał pan pozwolenie na takie wypowiedzi. Wzywamy władze Omonii do zajęcia się tą sprawą – przekazali za pośrednictwem portalu omonoia24.com. Przypomnijmy, że na boisku Omonia zaprezentowała się równie absurdalnie, jak fani. Podopieczni Goncalo Feio wygrali 3:0.