HomePiłka nożnaStal Rzeszów pokonana u siebie! Ruch Chorzów przełamuje złą passę

Stal Rzeszów pokonana u siebie! Ruch Chorzów przełamuje złą passę

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Stal Rzeszów przegrała 0:2 z Ruchem Chorzów w meczu 13. kolejki Betclic 1. ligi. Gospodarze mimo dominacji w całym spotkaniu nie byli w stanie przełożyć swoich sytuacji na zdobywanie bramek.

Ruch Chorzów

Sipa US / Alamy Stock Photo

Stal była nieskuteczna

Stal zdążyła w tym sezonie przyzwyczaić kibiców do wielu sytuacji w swoich spotkaniach. Podopieczni Marka Zuba mają łatwość w tworzeniu sytuacji. W spotkaniu z Ruchem było podobnie, jednak tym razem zawiodło wykończenie. Goście natomiast w pierwszej połowie byli skuteczni do bólu. Na dwa celne strzały zdobyli dwie bramki i tym samym bardzo szybko ustawili mecz pod swoje dyktando. Pierwsza bramka padła już w 4. minucie spotkania, a jej autorem był Soma Novothny. 20 minut później wynik na 2:0 podwyższył Bartłomiej Barański.

Stal w drugiej połowie nie stwarzała sobie aż tylu sytuacji co na początku spotkania. Goście z każda minutą układali sobie mecz tak, jak chcieli żeby był rozgrywany. Rzeszowianie pierwszy raz w tym sezonie zakończyli mecz bez zdobytej bramki, a po raz drugi przegrali u siebie. Ruch Chorzów natomiast odniósł pierwsze zwycięstwo na wyjeździe od 1. kolejki. Niebiescy obecnie znajdują się na 9. miejscu w tabeli z dorobkiem 19 punktów, Stal natomiast ma o trzy oczka więcej i zajmuje 5. miejsce.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Termalica zlała Kotwicę! Grad goli w Kołobrzegu [WIDEO]
Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się
Inter musi zastąpić gwiazdę na mecz z Hellasem! Zieliński może skorzystać
Ancelotti przeczuwał problemy. Zarząd Realu się nie posłuchał
Widzew chce wzmocnić obronę. Ten gracz jest na ich liście
Messi ma nowego trenera. Legenda obejmie Inter Miami
Papszun zabrał głos w sprawie niesłusznego karnego. Tego nie rozumie
Real Madryt ma problem. Mieszkańcy nie wytrzymują. “Tak się nie da żyć”
Jonathan Junior szybko znajdzie klub? Duże zainteresowanie napastnikiem
Neymar wbił Rodriemu szpilkę. Poszło o Viniciusa