Szkurin zaczyna strzelanie w nowym sezonie
W ubiegłym sezonie, przynajmniej biorąc pod uwagę pozycje w tabeli, obie drużyny śmiało można było nazwać typowymi, ligowymi średniakami. Stal zakończyła rozgrywki na 11. pozycji, natomiast Widzew uplasował się o dwie lokaty wyżej. Ten sezon ma być okazją dla tych dwóch ekip na poprawę bilansu i znalezienie się w czołowej ósemce ligi.
Choć pierwsze fragmenty meczu należały do Widzewa, konkretniejsi pod bramką rywala byli gospodarze. Dogodne okazje w pierwszym kwadransie mieli Bert Esselink i Fryderyk Gerbowski – pierwszy uderzył nad poprzeczką, a drugi trafił jedynie w słupek. Na odpowiedź Widzewa trzeba było czekać do 27. minuty, kiedy to Mateusz Kochalski z dużym trudem wybronił groźne uderzenie Frana Alvareza.
W końcówce pierwszej połowy obie drużyny miały dobre szanse, ale nie dały one prowadzenia. Gdy wydawało się, że do szatni będzie bezbramkowy remis, w drugiej minucie doliczonego czasu gry Stal otworzyła rezultat meczu. Z lewej strony dośrodkował Maciej Domański, a w polu karnym świetnie zachował się Ilja Szkurin, który precyzyjnym strzałem głową pokonał bezradnie interweniującego Rafała Gikiewicza.
Piękne wyrównanie Widzewa
Po zmianie stron Widzew zaczął nieco aktywniej, a najbardziej widoczny był Jakub Sypek, który kilkukrotnie próbował doprowadzi do wyrównania. W 63. minucie goście dopięli swego – wprowadzony chwilę wcześniej Jakub Łukowski dograł z lewej strony w pole karne do Imada Rondicia, a ten z bliskiej odległości trafił do siatki. Sędziowie nie uznali jednak tego gola – Bośniak był na minimalnym spalonym.
Widzew nie ustawał jednak w atakach i dokładnie 10 minut później ponownie znalazł drogę do siatki i tym razem w zgodzie z przepisami. Niedoszły asystent przy pierwszym trafieniu, Jakub Łukowski zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego i w pięknym stylu pokonał Mateusza Kochalskiego.
Po straconym golu, w 80. minucie świetną okazję miał Ilja Szkurin, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Rafałem Gikiewiczem. Po chwili gospodarze grali w przewadze – po niepotrzebnym faulu w środku boiska, drugą żółtą kartkę obejrzał Ibiza. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami.
Stal Mielec – Widzew Łódź 1:1
Gole: Szkurin 45+2′ – Łukowski 73′
Żółte kartki: Esselink, Stępień – Ibiza x2
Wyjściowy skład Stali: Kochalski – Senger, Matras, Esselink, Getinger, Jaunzems – Wlazło, Guillaumier, Gerbowski, Domański – Szkurin
Wyjściowy skład Widzewa: Gikiewicz – Kozlovsky, Ibiza, Żyro, Kastrati – Klimek, Hanousek, Alvarez – Cybulski, Rondić, Sypek