Stal Mielec spadła. Jacek Klimek podsumował
Stal Mielec jeszcze w 32. kolejki Ekstraklasy nie grała, ale już wiadomo, że w kolejnym sezonie zagra w Betclic 1. Lidze. Po zwycięstwie Lechii Gdańsk oficjalnie stało się jasne, że Stal będzie jednym ze spadkowiczów. Już od kilku tygodni zespół z Mielca był jednym z głównych kandydatów do spadku.
Prezes Jacek Klimek w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” podsumował tę sytuację. – Piłka nożna jest specyficzna, kiedy wygrywamy to trener, jego transfery i jego zawodnicy wygrywają, kiedy przegrywamy, transfery są prezesa, a zawodnicy są sierotami. “Analiza wsteczna zawsze skuteczna” i “za późno” to dwa stwierdzenia, z którymi nie zamierzam polemizować, bo są idealne w ocenie wszystkich przypadków z przeszłości – powiedział.
Klimek wskazał też jedynego winnego takiej sytuacji. – Wypowiadałem się w tej sprawie kilka razy. Ale dla przypomnienia – tak, zarzucam sobie wszystko, co spowodowało spadek z PKO BP Ekstraklasy i wiele ruchów zrobiłbym inaczej. Niestety tylko prawdziwy zbawiciel mógłby cofnąć czas i pozmieniać pewne sprawy. Ja jestem za mały i nic już z tym nie zrobię, muszę z tym żyć – powiedział i dodał: – Na koniec dnia za wszystko odpowiada prezes i on w 100 proc. bierze za to odpowiedzialność. Zamykamy temat – koniec szukania winnych, bo jest tylko jeden.
Stal w poniedziałek zagra z Puszczą. Jeśli wygra lub zremisuje, trzecim spadkowiczem będzie Puszcza.