HomePiłka nożnaCiekawy fortel Pickforda. Bidon pomógł Anglii w awansie do półfinału

Ciekawy fortel Pickforda. Bidon pomógł Anglii w awansie do półfinału

Źródło: La Gazzetta dello Sport

Aktualizacja:

Jordan Pickford ma ciekawy sposób na wyczucie strzałów swoich rywali w konkursie rzutów karnych. Tajemnicę skrywa jego bidon z wodą.

Jordan Pickford

ANP / Alamy

Bidon z wodą pomógł Anglikom

Na butelce Pickford ma zwykle naklejoną ściągę, na której widnieją wskazówki odnośnie najczęstszych kierunków strzałów każdego zawodnika przeciwnika. Bramkarz wie zatem, gdzie najlepiej się rzucić, aby zmaksymalizować swoje szanse na skuteczną interwencję.

Wiadomo, że golkiperzy starają się analizować strzały przeciwników. Niekiedy te informacje mogą jednak wypaść z głowy. Przyczynić się może do tego stres, który niewątpliwie towarzyszy piłkarzom podczas serii rzutów karnych.

Bidon z wodą jest jednak niezawodnym sposobem, aby bramkarz szybko przypomniał sobie, w który róg należy się rzucić.

Ostatnio fortel nie zadziałał

Pickford użył już takiego sprytnego rozwiązania podczas konkursu jedenastek w finale Euro 2020. Wówczas nie pomogło to Anglikom w pokonaniu Italii. Dzisiaj jednak 30-letni golkiper obronił uderzenie Manuela Akanjiego, dzięki czemu wprowadził Synów Albionu do półfinału turnieju.

Przy nazwisku Akanjiego Pickford miał mieć dopisek “rzuć się w lewo”. Golkiper tak zrobił. Stał się bohaterem Anglików, którzy o finał zagrają z Holandią. Mecz odbędzie się w środę 10 lipca.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wieczysta ogłasza ws. trenera! Ważne wieści
Real Madryt wygrał hit z Juventusem na KMŚ! [WIDEO]
Kolejny transfer Widzewa Łódź. To mistrz Chorwacji!
Boniek wprost o pozycji Cezarego Kuleszy. Gorzkie słowa o prezesie
Roman Kosecki show w Kanale Sportowym! “Mogliby mi buty czyścić! [WIDEO]
Nowy chętny na Afimico Pululu! Wyjedzie z Europy?
Raków ogłasza transfer! Wzmocnienie defensywy
Witsel zagra w Pogoni? Jasna deklaracja władz klubu!
OFICJALNIE: Robert Gumny w Lechu Poznań!
Kosecki mówi wprost. “Żałuję, że nie wystartowałem”