HomePiłka nożnaJest chętny na Sonny’ego Kittela. To wielokrotny mistrz kraju

Jest chętny na Sonny’ego Kittela. To wielokrotny mistrz kraju

Źródło: sport.ch

Aktualizacja:

Sonny Kittel znalazł się na liście życzeń Grasshopper Club Zurich, jak poinformował portal sport.ch.

Sonny Kittel na meczu z Piastem Gliwice

Zuma Press / Alamy

Sonny Kittel wyląduje w Szwajcarii?

Sonny Kittel podpisał kontrakt z Rakowem Częstochowa w lipcu 2023 roku. W praktyce oznacza to, że Niemiec dołączył do zespołu Dawida Szwargi, który przygotowywał się do obrony mistrzostwa Polski oraz gry na arenie międzynarodowej. Ostatecznie piłkarz, z którym ze względu na wysoki kontrakt wiązano spore oczekiwania, nie stanął na wysokości zadania. W 22 spotkaniach zdobył cztery bramki oraz zanotował jedną asystę. Słaba forma spowodowała, że 31-latek już zimą wyjechał na wypożyczenie do Australii (Western Sydney Wanderers). Po powrocie w ekipie Medalików zaszły spore zmiany, ponieważ zespół ponownie objął Marek Papszun. Dodatkowo Dawid Szwarga wrócił do roli asystenta. Architekt potęgi Rakowa dawał jasno do zrozumienia, że Kittel nie znajduje się w jego planach.

Z tego powodu pomocnik zaczął się rozglądać za nowym pracodawcą i jak się okazuje, zainteresowanie jego usługami przejawia Grasshopper Club Zurich. Szwajcarzy dodali Niemca do swojej listy życzeń, jak poinformował serwis sport.ch. 27-krotni mistrzowie kraju zwracają uwagę na kreatywność piłkarza oraz doświadczenie zdobyte na poziomie 1. i 2. Bundesligi.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jan Urban pomógł reprezentantowi Polski! Chodzi o transfer
Gikiewicz się wygadał? Dostał ofertę z innego klubu
Salamon ogłasza ws. swojej przyszłości. To oficjalne
Raków traci utalentowanego Polaka. Przenosi się do Torino
Legia ściąga skrzydłowego. Grał w Lidze Mistrzów
Wichniarek nie kryje oburzenia. “Sopic sam sobie powinien już podziękować”
Kluczowy piłkarz odchodzi z Legii! Pożegnał się już z kolegami
Oto następcą Pululu w Jagiellonii? Jego liczby są… fatalne
Son szybko zachwyca w USA. Piękny gol Koreańczyka [WIDEO]
Peña zdecydował ws. przyszłości. Szczęsny tylko na to czeka