HomePiłka nożnaSłowenia wypuszcza wygraną w ostatniej akcji meczu! Jović bohaterem Serbów! [WIDEO]

Słowenia wypuszcza wygraną w ostatniej akcji meczu! Jović bohaterem Serbów! [WIDEO]

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Słowenia, która zremisowała swój pierwszy mecz grupowy z Danią, stanęła do walki z Serbią, która po porażce z Anglikami szukała pierwszych punktów. Po zaciętym pojedynku mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Serbia Słowenia

Associated Press / Alamy

Pierwsza połowa na remis

Słowenia oraz Serbia mierzyły się w niezwykle ważnym pojedynku. Dla obu drużyn wynik tego spotkania mógł okazać się kluczowy i decydujące w kontekście dalszej gry na turnieju. Słoweńcy mieli na swoim koncie jeden punkt po remisie 1:1 z Danią. Serbowie walczyli o pierwsze “oczka”, ponieważ w pierwszej kolejce okazali się gorsi od Anglików i przegrali 0:1. Cały kontekst starcia zapowiadał nam ciekawe widowisko.

Od samego początku meczu obie drużyny próbowały zdominować mecz i kreowały sobie okazje. Początkowo lepiej wyglądała Słowenia. Predrag Rajković już w pierwszych ośmiu minutach musiał interweniować aż dwukrotnie. Bramkarz RCD Mallorca obronił strzały odpowiednio Adama Cerina oraz Jana Mlakara.

Najlepszą okazję Słoweńcy mieli jednak w 38. minucie. Groźny strzał Timiego Elsnika wylądował na słupku i odbił się pod nogi Benjamina Sesko. Napastnik Lipska stanął przed doskonałą okazją do zdobycia bramki, ale ostatecznie uderzył katastrofalnie i piłka powędrowała nad poprzeczką.

Kilka minut po tym zdarzeniu okazję do strzelenia gola miał także Aleksandar Mitrović. Snajper Al-Hilal wygrał pojedynek fizyczny w polu karnym i mógł skierować piłkę do bramki z bliskiej odległości. Świetną interwencją popisał się jednak Jan Oblak i dzięki temu do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.

Serbia walczyła do końca

Mitrović miał kolejną fantastyczną okazję już chwilę po wznowienia spotkania. W 47. minucie doświadczony napastnik otrzymał w polu karnym Słoweńców świetną piłkę od Dusana Tadicia, ale kolejny raz na wysokości zadania stanął Oblak.

Po tej sytuacji coraz częściej atakowała Słowenia. Podopieczni trenera Keka swoją solidną grę przypieczętowali golem w 69. minucie. Do dośrodkowania posłanego przez Elsnika doszedł w polu karnym Zan Karnicnik, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.

Serbowie po tej sytuacji momentalnie ruszyli do odrabiania strat i byli blisko wyrównania już trzy minuty później. Dobrze po centrze w polu karnym Słoweńców odnalazł się Aleksandar Mitrović. 29-latek świetnie złożył się do uderzenia z woleja, ale piłka odbiła się tylko od poprzeczki.

Drużyna prowadzona przez Dragana Stojkovicia rzuciła się do ataku i przez długi czas bezskutecznie próbowała wyrównać wynik. Słoweńcy o wiele rzadziej utrzymywali się przy piłce, ale byli świetnie zorganizowani w defensywie i skutecznie rozbijali ataki rywali.

Praktycznie w ostatniej akcji meczu Serbowie zdołali wyrównać wynik. Po rzucie rożnym w piątej minucie doliczonego czasu gry do piłki doszedł Luka Jović, który zdołał pokonać Oblaka i zapewnić swojej drużynie niezwykle ważny punkt.

Oba zespoły dopisały sobie po niezwykle emocjonującej końcówce spotkania po jednym “oczku” i o wyjście z grupy będą walczyć w ostatniej kolejce. Słoweńców czeka pojedynek z Anglikami. Serbowie zmierzą się natomiast z Danią.

Słowenia – Serbia 1:1
Gole
: Karnicnik 69′, Jović 90+5′
Żółte kartki: Janza 87′, Vipotnik 90+4′ – Mladenović 25′, Lukić 54′, Jović 90+2, Gacinović 90+3′
Wyjściowy skład Słowenii: Oblak – Karnicnik, Drkusic, Bijol, Janza – Stojanovic, Cerin, Elsnik, Mlakar – Sporar, Sesko
Wyjściowy skład Serbii: Rajković – Veljković, Milenković, Pavlović – Zivković, Ilić, Lukić, Mladenović – Tadić, Mitrović, Vlahović

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio zareagował na porażkę. Trener Legii zwrócił się do kibiców
Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze
Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska
Gwiazda Sportingu na celowniku angielskich klubów. Gigantyczna kwota
Ter Stegen nie wytrzymał. Spadła na niego lawina krytyki