HomePiłka nożnaŚląsk Wrocław nie ugiął się przed uciekinierem i jego nowym klubem

Śląsk Wrocław nie ugiął się przed uciekinierem i jego nowym klubem

Źródło: Piotr Janas

Aktualizacja:

Assad Al-Hamlawi, który niedawno opuścił bez zgody zgrupowanie Wojskowych, ma odejść do Rumunii. Wrocławianie wymierzyli dotkliwą karę zawodnikowi, jak i postawili trudne warunki w negocjacjach.

Śląsk Wrocław

ERNEST KOLODZIEJ/400mm.pl/NEWSPIX.PL

Śląsk Wrocław postawił twarde warunki

Assad Al-Hamlawi dołączył do Wrocławia w styczniu, w ramach transferu za 250 tysięcy euro z IK Oddevold. Trzykrotny reprezentant Palestyny zaliczył dobre wejście do Ekstraklasy – strzelił siedem goli w szesnastu spotkaniach. Jako że jego kontrakt obowiązywał jeszcze przez dwa lata, Śląsk Wrocław chciał na niego liczyć w następnej kampanii, tak by jak najszybciej wrócić do elity. Miał on jednak wpisaną w kontrakt klauzulę odstępnego wysokości około 950 tysięcy euro.

Jeśli zatem jakaś drużyna wpłaciłaby tę kwotę, Wojskowi nie mieliby nic do powiedzenia i musieliby zaakceptować odejście snajpera. Śląsk w rozmowach z innymi klubami odwoływał się do klauzuli, choć dotychczas żaden z zespołów nie był skłonny do wyłożenia takiej kwoty. Z tego względu zawodnik postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć wymuszać odejście w nieuczciwy sposób. Opuścił zgrupowanie klubu.

Informujemy, że Assad Al Hamlawi, napastnik Śląska Wrocław, samowolnie opuścił zgrupowanie pierwszej drużyny. Drużyna Śląska Wrocław przebywa obecnie w Trzebnicy, przygotowując się do sezonu 2025/26. W treningach oraz meczu sparingowym uczestniczył również Assad Al Hamlawi, który jednak w sobotę bez zgody klubu opuścił zgrupowanie. Jego zachowanie uznajemy za całkowicie nieprofesjonalne, nieprzystające do roli zawodowego piłkarza oraz niezgodne z zapisami kontraktu i związkowymi przepisami – napisał w niedzielę Śląsk Wrocław w oficjalnym komunikacie.

Rzeczywiście wkrótce dojdzie do zakończenia współpracy między Al-Hamlawim a Śląskiem. Będzie to jednak rozstanie na warunkach klubu. Piotr Janas informuje, że reprezentant Palestyny zastanie ukarany kwotą w okolicach 200 tysięcy złotych. Do tego jego nowy klub, rumuński CS Universitatea Craiova, wyłoży kwotę bardzo bliską klauzuli odstępnego. W umowie zostaną wpisane względnie proste do zrealizowania bonusy, które Śląskowi mogą dać nawet wyższą sumę, niż wspomniana klauzula.

— Teoretycznie Śląsk mógł rozwiązać kontrakt z winy zawodnika, co jemu przysporzyłoby jeszcze większych problemów, ale nie zarobiłby wówczas ponad miliona euro, który w tych okolicznościach najprawdopodobniej zarobi – podsumowuje dziennikarz.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost