HomePiłka nożnaŚląsk cały czas szuka. Były trener Wisły Kraków dostał telefon

Śląsk cały czas szuka. Były trener Wisły Kraków dostał telefon

Źródło: Szymon Janczyk/Weszło

Aktualizacja:

Śląsk Wrocław cały czas szuka nowego trenera. Z tego powodu telefon od przedstawicieli klubu odebrał były szkoleniowiec Wisły Kraków.

Śląsk Wrocław "X"

Adrian Gula w kręgu zainteresowań Śląska Wrocław

Saga dotycząca poszukiwania nowego trenera przez Śląsk Wrocław powoli urasta już do miana istnej telenoweli. Wicemistrzowie Polski po pożegnaniu z Jackiem Magierą prowadzony był przez tymczasowy duet trenerski, ale pewne było to, że stery drużyny w końcu musi objąć docelowy szkoleniowiec. Problem jednak w tym, że według medialnych doniesień, zbyt wielu chętnych na podjęcie się misji ratowania Śląskiem przed spadkiem z Ekstraklasy nie ma.

Według informacji “Gazety Wrocławskiej” możliwe jest, że we Wrocławiu dojdą do porozumienia z Ante Simundzą. Mimo to w klubie chcą przygotować się na każdą możliwość i nie przestają monitorować rynku trenerskiego. Jak poinformował Szymon Janczyk z “Weszło”, właśnie z tego powodu telefon od wicemistrzów Polski miał odebrać były trener Wisły Kraków, który niedawno trafił na bezrobocie. Mowa o Adrianie Guli, który na początku grudnia został pożegnany przez Aris Limasol.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Dudek wspomina Beenhakkera. Wspomniał anegdotkę o urodzinach żony. “Nigdy nie zapomnę”
Zagłębie Lubin z drugim zwycięstwem z rzędu. Ważne punkty w walce o awans! [WIDEO]
Leo Beenhakker miał jasny cel z kadrą Polski. “Od dziś to zmieniamy”
Bobo Kaczmarek wspomina Beenhakkera. “Był mistrzem socjotechnik. Człowiek z pasją”
Lewandowski ze Złotą Piłką? Oto aktualny ranking!
Leo Messi zdecydował ws. przyszłości. Tam zagra w kolejnym sezonie
Kolejny skandal w Serie A! Zamieszani reprezentanci Włoch i mistrz świata!
Mariusz Rumak wrócił do pracy! “Początek długofalowej współpracy”
Nowy właściciel Widzewa przemówił. Tam klub ma być za kilka lat!
To był mecz za 100 milionów funtów! Trener Lechii wspomina. “Presja”