Matias Nahuel odszedł ze Śląska Wrocław
Hiszpański atakujący w ostatnich miesiącach był jednym z najważniejszych piłkarzy Śląska Wrocław. W sezonie, w którym klub zdobył wicemistrzostwo Polski, Leiva zdobył 9 bramek i zanotował 2 asysty w PKO BP Ekstraklasie.
W bieżących rozgrywkach ligowych nie zaliczył żadnych liczb, ale z dobrej strony pokazał się za to w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. W 4 rozegranych spotkaniach strzelił 2 gole i asystował przy 2 bramkach kolegów.
Śląsk nie był jednak w stanie zatrzymać Leivy na dłużej. Gdy zgłosiło się po niego Maccabi Hajfa, WKS puścił Hiszpana. Według portalu “transfermarkt.com”, zainkasował na tej transakcji 2,5 miliona euro.
Śląsk Wrocław nie sprowadzi następcy Nahuela
Czy Śląsk zareaguje jakoś na stratę tak ważnego zawodnika? Według Bartosza Wieczorka z TVP Sport, nie zanosi się na żaden nowy transfer. Klub może liczyć na świetną okazję na rynku, lecz szanse na takie wzmocnienie są nikłe. Pierwsza okazja do zakontraktowania następcy Leivy nastąpi zatem najprawdopodobniej w zimowym okienku transferowym.
Po sześciu rozegranych meczach w nowym sezonie PKO BP Ekstraklasie Śląsk znajduje się w strefie spadkowej. WKS jest jedyną drużyną, która do tej pory nie wygrała ani jednego meczu.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +