Śląsk reaguje na fatalny początek sezonu. Nie tylko Magiera zagrożony

Trzęsienie ziemi w Śląsku Wrocław?

Śląsk Wrocław jest obecnie najgorszą drużyną PKO BP Ekstraklasy. Po ośmiu meczach ekipa z Dolnego Śląska ma na swoim koncie zaledwie cztery punkty. Jakby tego było mało, wrocławianie są jedyną ekipą ze szczebla centralnego, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze meczu ligowego. Bilans Śląska to cztery remisy i cztery porażki.

Władzom klubu powoli kończy się cierpliwość. Czarę goryczy przelała dotkliwa porażka z Motorem Lublin. Beniaminek zapewnił sobie trzy punkty po golu w doliczonym czasie gry. Portal “Piłka Nożna” ujawnił, że we Wrocławiu coraz głośniej mówi się o zakończeniu współpracy z Jackiem Magierą. Zaskakujące może być to, że z zespołem miałby pożegnać się także dyrektor sportowy klubu, David Balda. Czech trafił do stolicy województwa dolnośląskiego przed rozpoczęciem minionego sezonu.

Na razie nie należy jednak spodziewać się konkretnych decyzji. “Piłka Nożna” podkreśla, że przedstawiciele władz Śląska podzielili się na dwa obozy. Wciąż nie brakuje bowiem głosów, że doświadczony szkoleniowiec powinien dostać szansę na wyjście z kryzysu. Problem w tym, że w następnej kolejce PKO BP Ekstraklasy Śląsk zmierzy się z Cracovią, która jest jedną z rewelacji trwającego sezonu. Niewykluczone, że w tym starciu Jacek Magiera będzie grał o posadę.