Groźne zdarzenie Tobiasza i Jędrzejczyka
Wszystko co najważniejsze w tym meczu, jeśli chodzi o bramki wydarzyło się w drugiej połowie. W 53. minucie po bardzo ładnej indywidualnej akcji Bartosz Kapustka otworzył wynik, natomiast w 66. minucie rezultat na 1:1 ustalił Tommaso Guercio.
Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy doszło do bardzo groźnego zdarzenia. Artur Jędrzejczyk nie zauważył wychodzącego z bramki Kacpra Tobiasza i próbował wybić piłkę. Zrobił to na tyle pechowo, że obaj zawodnicy niebezpiecznie się zderzyli głowami i potrzebna była interwencja medyczna.
Tobiasz i Jędrzejczyk w szpitalu
Sytuacja była mocno poważna. Szymon Marciniak zakończył pierwszą połowę, natomiast Tobiasz i Jędrzejczyk schodzili z boiska tamując krwawienie. Na drugą połowę już nie wyszli – bramkarza Legii zastąpił Gabriel Kobylak, natomiast w miejsce obrońcy pojawił się Radovan Pankov.
Jeszcze w trakcie meczu Legia Warszawa przekazała, że Tobiasz i Jędrzejczyk zostali przetransportowani do szpitala. Tuż po północy z kolei serwis Legia.net poinformował, że obaj zawodnicy wrócili do Warszawy klubowym autokarem z resztą zespołu. W obu przypadkach na szczęście nie stało się nic groźnego.