HomePiłka nożnaRozczarowujący Bogusz i słaby Lewandowski [OCENY POLAKÓW]

Rozczarowujący Bogusz i słaby Lewandowski [OCENY POLAKÓW]

Źródło: własne

Aktualizacja:

Polska przegrała 0:1 z Chorwacją w Lidze Narodów, a jednym z tych, którzy najbardziej rozczarowali był Robert Lewandowski. A jak wypadli inni Polacy w skali 1-10?

Robert Lewandowski
FOT.: Artur Kraszewski / PressFocus

Łukasz Skorupski 5/10

Już w 7. minucie popisał się przytomną interwencją, gdy z bliska główkował Caleta-Car. Ale to była jedyna groźna sytuacja rywali w pierwszej połowie. Tuż po przerwie z rzutu wolnego pokonał go Luka Modrić i choć uderzenie legendy Realu było dość lekkie, to zarazem niezwykle precyzyjne. Później “Skorup” nie wpuścił już żadnej i nawet wybronił kilka strzałów, ale nie był to jego żaden wielki mecz. Co najwyżej poprawny.

Paweł Dawidowicz 5/10

Dawidowicz imponuje tym, jak dokładnie wyprowadza piłkę. W tym elemencie jest niemal bezbłędny (94 procent celnych podań). W grze obronnej też wyglądał nieźle. Co prawda kilka razy mu uciekł Igor Matanović, ale i tak Dawidowicz wyglądał najlepiej spośród naszych stoperów.

Jan Bednarek 5/10

W pierwszej połowie grał odpowiedzialnie, z wyjątkiem sytuacji z 21. minuty, gdy popełnił błąd w wyprowadzeniu piłki, który skutkował stratą i niecelnym uderzeniem Modricia zza pola karnego. Po przerwie ustrzegł się od większych błędów. Plusik za dobre długie piłki. Kolejne przyzwoite spotkanie Bednarka.

Sebastian Walukiewicz 5/10

Dał dobrą zmianę przeciwko Szkotom, więc w nagrodę wskoczył do wyjściowej jedenastki. Przeciwko Chorwacji zagrał poprawnie, ale to właśnie on sprokurował rzut wolny, po którym gola strzelił Modrić. Może się jednak podobać, że Walukiewicz podłącza się do ataków i ma dobry przegląd pola.

Nicola Zalewski 6/10

Najaktywniejszy gracz Polaków w pierwszej połowie. Po zmianie stron nieco spuścił z tonu, ale i tak Zalewski potwierdził, że dziś jest liderem reprezentacji Polski. Jedyny biało-czerwony, który chętnie i odważnie wchodzi w pojedynki, a później jeszcze je wygrywa.

Jakub Kamiński 4/10

Przemysław Frankowski ostatnio rozczarował, więc teraz szansę dostał Jakub Kamiński, który odradza się w Wolfsburgu. I nawet jeśli Kamiński nie zagrał tak źle, jak kilka dni temu Frankowski, to skrzydłowy nie zbliżył się tym meczem do pierwszego składu. Przede wszystkim zabrakło fajerwerków w ofensywie. Niezbyt udany mecz “Kamyka”.

Sebastian Szymański 5/10

Na połowie rywali niezbyt widoczny. Zabrakło groźnych strzałów, otwierających podań i dryblingów. Szymański imponował jednak grą w destrukcji. Wygrał aż 8 z 11 pojedynków! Ogółem, pomocnik Fenerbahce zagrał jednak poniżej oczekiwań.

Piotr Zieliński 5/10

Kluczowy polski zawodnik w procesie budowania niemal każdej akcji. Pokazał najwięcej ze wszystkich naszych środkowych pomocników, ale zarazem trudno specjalnie go chwalić, bo zabrakło niekonwencjonalnych zagrań czy otwierających podań. Jego jedyną ładną ofensywą akcję zepsuł Lewandowski. Zieliński zszedł już w 61. minucie.

Kacper Urbański 4/10

Miał duży problem, aby pokazać swoją kreatywność, gdy w środku pola rywalizował z Modriciem i Kovaciciem. To ich mogliśmy podziwiać, a nie Polaka. Kacper był nieskuteczny w pojedynkach, a z drugiej strony i tak zanotował wysoką celność podań (90 procent). Trudno przypuszczać, że będzie dobrze wspominał starcie z Chorwatami. Pewnie najgorszy dotychczasowy występ pomocnika Bolonii w kadrze.

Robert Lewandowski 4/10

W pierwszej połowie wyróżnił się dwa razy. Najpierw, jak stracił piłkę przed naszym polem karnym i później, gdy zepsuł kontratak zapoczątkowany przez Zielińskiego. Nie zanotował żadnego kontaktu z piłką w polu karnym rywali. Po przerwie przebudził się dopiero w 69. minucie, gdy dobrze opanował piłkę w polu karnym i huknął w poprzeczkę. I tyle było widać Lewandowskiego. Słaby występ.

Mateusz Bogusz 3/10

23-letni Bogusz zachwyca w MLS, a teraz dostał szansę debiutu w reprezentacji. I to od razu w pierwszym składzie. Ale tej szansy nie wykorzystał. W pierwszej połowie raził niedokładnością i widać było brak zrozumienia z kolegami z kadry. A na domiar złego nękał go Gvardiol. Po zmianie stron też niczym pozytywnym się nie wyróżnił, więc Probierz zdjął go z boiska w 61. minucie. Nieudany debiut gracza Los Angeles FC.

Karol Świderski 4/10

Pojawił się na boisku w drugiej połowie, ale nie wyróżnił się niczym szczególnym. W doliczonym czasie gry mógł zdobyć bramkę, ale nie sięgnął piłki po zagraniu (?) Lewandowskiego. Bezbarwny mecz Świderskiego.

Jakub Moder 4/10

Wszedł w 62. minucie i na dzień dobry zanotował poważną stratę przed polem karnym. Niedługo później znowu stracił piłkę na własnej połowie. Moder kolejny raz nie zachwycił, delikatnie pisząc. Warto jednak zaznaczyć, że mógł mieć asystę, gdy dobrą wrzutką obsłużył Walukiewicza.

Bartosz Slisz 5/10

Wszedł na boisko na ostatnie pół godziny i nie pokazał nic szczególnego. Ani w ataku, ani w obronie. Przynajmniej nie tracił piłki.

Przemysław Frankowski i Jakub Piotrowski grali za krótko, aby ich ocenić

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pojawiły się konkrety. Wiadomo, ile Piesiewicz zarabia w PKOl-u
Red Bull ma poważny problem! Trwa prawdziwy wyścig z czasem
Kacper Woryna przed wielką szansą. Stadion Śląski gotowy na święto żużla
Wojciech Szczęsny pamięta o innych sportowcach. Sentymentalny upominek dla Norwega [ZDJĘCIE]
Hit nad hity! Mamed Chalidow zawalczy z niepokonanym polskim mistrzem KSW!
Kolejne ligowe rozgrywki sparaliżowane? Powódź na Dolnym Śląsku nie ustępuje
Letnie Grand Prix w Wiśle zakończone. Lindvik znów to zrobił!
PKOl nie ułatwia kontroli. Prezes Komisji Rewizyjnej: Trzeba przyspieszyć
Piastri wygrywa GP Azerbejdżanu! Szalona końcówka w wykonaniu Pereza i Sainza
Turniej bokserski w cieniu tragedii. Nie żyje Dawid Litke