Skorupski bohaterem
Łukasz Skorupski zachwycił Włochów pomimo porażki Bologni z Lille (1:2) w meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów. Bramkarz zaliczył podwójną interwencję w drugiej połowie i sprawił, że podopieczni Vincenzo Italiano do końca walczyli o cenny punkt. Natomiast przy dwóch golach Francuzów nie miał nic do powiedzenia. To kolejny popis 33-latka na arenie międzynarodowej w tym sezonie, ponieważ w drugiej serii gier zatrzymał rzut karny Heorhija Sudakowa z Szachtara Donieck. Od momentu transferu z Romy rozegrał 227 spotkań w czerwono-niebieskich barwach i 55 razy zachował czyste konto.
Bez wątpienia w stolicy regionu Emilia-Romania ma status legendy, co potwierdzają wypowiedzi tamtejszych fanów. – Dla mnie to najlepszy bramkarz na świecie. Oceniam go na 10 w skali do 10 – przekazał jeden z kibiców na łamach TVP Sport. – Oceniam go na 9. W Bolonii jesteśmy bardzo zadowoleni z jego rozwoju. Daje wielką pewność na boisku. Jest liderem w szatni – dodała jedna z fanek.
Bolognia po rewelacyjnym poprzednim sezonie pod wodzą Thiago Motty, musi pogodzić grę w Serie A oraz w LM. Na krajowym podwórku zajmuje ósmą lokatę. Z kolei w tabeli fazy ligowej plasuje się na 33. pozycji. Przypomnijmy, że architekt ubiegłorocznego sukcesu latem odszedł do Juventusu.