HomePiłka nożnaSkomplikowana pozycja Milika. “Nie ma już przyszłości”

Skomplikowana pozycja Milika. “Nie ma już przyszłości”

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Arkadiusz Milik ma za sobą katastrofalne miesiące, podczas których nieustannie leczył kontuzje i nie rozegrał ani jednego meczu. Włoski dziennikarz jest zdania, że nie ma on już przyszłości w Juventusie, a to, kto mu zaufa, wcale nie jest takie jasne.

Arkadiusz Milik

Sipa US / Alamy

Fatalne miesiące Milika

Niebawem minie rok od momentu, gdy Arkadiusz Milik po raz ostatni pojawił się na boisku. Miało to miejsce pod koniec maja, przy okazji ostatniej kolejki Serie A w ubiegłym sezonie. Polski napastnik rozegrał 73 minuty w wygranym przez Juventus 2:0 meczu z Monzą.

Od tamtego czasu 31-latek ani razu nie pojawił się na murawie. Jeszcze przed Euro 2024 doznał kontuzji, która wykluczyła go na długie miesiące, a na dodatek w międzyczasie nabawił się kolejnego urazu. Wskutek problemów ze zdrowiem, Milik w tym sezonie nie rozegrał ani jednego spotkania.

Choć jego kontrakt z klubem z Turynu jest ważny do końca czerwca 2026 roku, od dłuższego czasu wydaje się, że zmieni otoczenie już podczas najbliższego, letniego okienka transferowego. Takiego zdania jest coraz większa liczba włoskich dziennikarzy i przedstawicieli mediów.

Bardzo trudna sytuacja Milika

Alberto Bertolotto, włoski korespondent “Przeglądu Sportowego” twierdzi, że Polak właściwie jest na wylocie z Juventusu. – Jestem przekonany, że obie strony znajdą rozwiązanie. Milik nie ma już przyszłości w Juventusie, choć trudno powiedzieć, które kluby mogłyby postawić na niego. To jest natomiast oczywiste, że wokół Polaka są wątpliwości, jeżeli chodzi o kontuzje – przyznał w rozmowie z TVP Sport.

Jakby tego było mało, dziennikarz dostrzegł kolejny problem. – Pamiętajmy, że w przypadku Milika ważną kwestią są pieniądze. On dużo zarabia w Turynie i w nowym klubie musiałby mocno zejść ze swojej pensji. Musi o tym myśleć, bo to jest nieuchronne, dlatego jego najbliższa przyszłość stoi pod wielkim znakiem zapytania – dodał.

Bertolotto jest zdania, że polski napastnik będzie musiał liczyć na przychylność ze strony przyszłego pracodawcy. – Polak potrzebuje zespołu, który wierzy w jego powrót do formy i przy tym będzie odważny, mając na uwadze jego problemy ze zdrowiem. Osobną kwestią pozostaje, czy sam zainteresowany zamierza pozostać we Włoszech – podsumował.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Robert Lewandowski żegna Leo Beenhakkera. Poruszający wpis
Gwiazda Liverpoolu podjęła decyzję. Jest oficjalny komunikat klubu!
Trener Widzewa Łódź odniósł się do głośnych spekulacji. Jaśniej się nie da!
Jakub Kiwior doceniony przez Anglików. Zwracają uwagę na jedną rzecz
Sensacyjne wieści o przyszłości Hansiego Flicka! Katalończycy ujawniają
Adrian Siemieniec wprost o meczu z Realem Betis. “Momentami kontrolowaliśmy grę”
Trener Chelsea wprost o kibicach Legii. Ależ słowa
Hiszpanie ostrzegają Real Betis przed rewanżem. To mówią o Jagiellonii
Trener Realu Betis chwali Jagiellonię. Nie był zdziwiony
Jagiellonia skrytykowana przez Hiszpanów. “Zdecydowanie słabsza”