Miłosz Jańczyk pobity przez pseudokibiców
Sobotnim południem Sandecja Nowy Sącz rozegrała mecz sparingowy z Resovią Rzeszów. Trzecioligowiec przegrał to starcie 0:2, ale to nie aspekty sportowe są w kontekście tego spotkania najważniejsze. Po końcowym gwizdku pseudokibice z Nowego Sącza zaczęli bowiem szukać Miłosza Jańczyka.
Wiceprezes Sandecji został przez kiboli dotkliwie pobity – był okładany i kopany, wbito także w jego rękę widelec, jak informuje Szymon Janczyk z “Weszło”. Obrażenia były na tyle poważne, że działacz stracił przytomność i obecnie przebywa w szpitalu. Dziennikarz podkreśla, że nowosądecka policja zamierza ostro zareagować na skandaliczne zachowanie pseudokibiców. Szczególnie, że już wcześniej miały miejsce niepokojące zdarzenia.
Konflikt między kibolami a władzami Sandecji to pokłosie rozczarowujących rezultatów zespołu w ostatnich sezonach. Zespół zaliczył bowiem dwa spadki z rzędu – najpierw z zaplecza Ekstraklasy do drugiej ligi, by ostatecznie wylądować w trzeciej lidze. Choć obecnie Sandecja zajmuje pierwsze miejsce swojej grupy trzeciej ligi i pewnie zmierza ku awansowi, to relacje na linii pseudokibiców z dyrektorami ciągle są bardzo napięte.