River Plate vs. Gremio w cieniu skandalu
Piłkarki River Plate i Gremio zmierzyły się w ostatnim meczu grupowym Ladies Cup 2024. Na początku rywalizacji nic nie zapowiadało nadchodzącego skandalu. Już w 4. minucie prowadzenie Argentynkom zapewniła Julieta Romero. Natomiast bramkę wyrównującą zdobyła Maria Dias. Ostatecznie zwyciężczynie nie zostały, wyłonione w duchu fair play, a za pomocą walkowera. Wszystko zaczęło się od karygodnego zachowania Candeli Diaz, która wykonała rasistowskie gesty w kierunku chłopca od podawania piłek (naśladowała małpę). Błyskawicznie w jego obronie stanęły Brazylijki, a mecz piłki nożnej przerodził się w uliczną bójkę. Dziennikarz Lucas Samoiloff, zamieścił na platformie X nagranie przedstawiające pozaboiskowe porachunki oraz “zabawę” w berka. Po 30-minutowej przerwie sześć zawodniczek River Plate zobaczyło czerwone kartki: Cangaro, Diaz, Duarte, Romero, M. Diaz oraz Esponda. Następnie sędzia ze względu na zbyt małą liczbę piłkarek na boisku odgwizdał zakończenie spotkania (0:3) – walkower.
Dotkliwa kara
Organizatorzy momentalnie zajęli się sprawą. Oprócz walkowera na kobiecą sekcję argentyńskiego giganta została nałożona dotkliwa kara. – Na sobotnim spotkaniu (tj. 21 grudnia) Komitet Organizacyjny Brasil Ladies Cup podjął decyzję o zastosowaniu maksymalnej kary określonej w artykule 26. regulaminu rozgrywek, potwierdzając wykluczenie River Plate z tegorocznej edycji i zawieszenie na dwa lata. Organizacja wzmacnia swoje antyrasistowskie stanowisko i potwierdza, że nigdy nie będzie tolerować przypadków tego rodzaju – przekazano w oficjalnym oświadczeniu.