Ultrasi Anderlechtu ze skandalicznym zachowaniem
Czwartkowy mecz Realu Sociedad z Anderlechtem zaczął się od bramki gospodarzy. Basków na prowadzenie w 5. minucie starcia wyprowadził Pablo Marin. Następne dwa ciosy należały jednak do Anderlechtu – najpierw wyrównali w 28. minucie za sprawą trafienia Luisa Vazqueza, by 11 minut później wyjść na prowadzenie dzięki bramce Theo Leoniego.
Po pierwszej odsłonie meczu to jednak nie aspekty sportowe były najmocniej komentowane. Skandalicznie bowiem zachowali się ultrasi Anderlechtu. Rzucali oni różnymi przedmiotami w znajdujących się pod nimi fanów Realu Sociedad. Doprowadzili do tego, że kibice Basków musieli uciekać z własnego obiektu, tak by nie ucierpieć.
Sędzia dwukrotnie przerywał mecz czekając na zaprzestanie agresywnych działań ze strony ultrasów Anderlechtu. O spokój w pewnym momencie zaczęli prosić także zawodnicy belgijskiej ekipy.