HomePiłka nożnaSimundza liczy na tego piłkarza. Jeszcze udowodni swoją jakość

Simundza liczy na tego piłkarza. Jeszcze udowodni swoją jakość

Źródło: Karol Bugajski

Aktualizacja:

Szkoleniowiec Śląska Wrocław na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Łęczna wypowiedział się na temat Luki Marjanaca.

Simundza

KRYSTYNA PACZKOWSKA/ NEWSPIX.PL

Simundza ufa Marjanacowi

22-letni bośniacki skrzydłowy zasilił szeregi wrocławskiego klubu w tegorocznym letnim okienku transferowym. W poprzednim sezonie zaplecza słoweńskiej ekstraklasy zaliczył on bezpośredni udział przy aż dziewiętnastu golach (dwanaście bramek i siedem asyst), więc oczekiwania co do niego były całkiem spore. Liczono, że szybko zaaklimatyzuje się w drużynie i pomoże w wywalczeniu awansu do elity.

Tymczasem Marjanac póki co prezentuje się dość chaotycznie. Wciąż nie udało mu się wpisać na listę strzelców, choć zaliczył jedną asystę. Jego sinusoidalna dyspozycja zdaniem Ante Simundzy jest czymś normalnym, wobec tego, że dopiero co zmienił on otoczenie. — Marjanac? Często mówię o adaptacji. W pierwszym meczu po kontuzji zagrał bardzo dobrze. Jest nowy w kraju i tej lidze, wahania formy to coś do przewidzenia. Dużo i ciężko pracuje, wierzę, że pokaże to w meczach. Nie byłby tu, gdyby nie miał jakości – mówił trener Śląska na konferencji prasowej.

Marjanac podpisał z Wojskowymi dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Aktualnie portal „Transfermarkt” wycenia go na 250 tysięcy euro.

Śląsk Wrocław kontynuuje przygotowania do sobotniego meczu z Górnikiem Łęczna. Trzy dni później zespół Ante Simundzy zmierzy się na wyjeździe z Olimpią Grudziądz w 1/16 finału Pucharu Polski. Aktualnie Śląsk zajmuje drugie miejsce tabeli pierwszej ligi.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony
Oni zachwycali na boiskach Ekstraklasy! Oto najlepsza „11” jesieni [ZESTAWIENIE]