Inter musi przygotować się na odejście Simone Inzaghiego
Inter Mediolan ma za sobą kilka naprawdę dobrych lat. Za kadencji Simone Inzaghiego włoski gigant zdobył tytuł mistrza Włoch, dwa krajowe puchary i aż trzy Superpuchary. Co więcej, Nerazzurri awansowali do finału Ligi Mistrzów dwa razy – w sezonie 2022/23 i 2024/25.
Przed sobotnim meczem z Paris Saint-Germain portal “Foot Mercato” przekazał wieści, które z pewnością wstrząsną całym klubem. Okazuje się, że włoski szkoleniowiec najprawdopodobniej opuści Inter. Wszystko wskazuje na to, że Al-Hilal dopięło swego. Już od dłuższego czasu mówi się o tym, że Saudyjczycy chcą, by Inzaghi zastąpił Jorge Jesusa na stanowisku trenera. 49-latek był numerem jeden na liście życzeń azjatyckiego potentata.
Choć w ostatnich tygodniach włoskie media przekonywały, że Inter zamierza rozmawiać z trenerem o nowej umowie, “Foot Mercato” twierdzi, że szkoleniowiec porozumiał się już z szejkami. Choć brakuje podpisu Inzaghiego, sprawa jest już ponoć przesądzona. Sam zainteresowany został zapytany o swoją przyszłość podczas konferencji prasowej przed starciem z mistrzami Francji.
– Jutro spotkamy się z prezydentem i będziemy rozmawiać dla dobra Interu – zdradził Inzaghi cytowany przez włoski portal Calciomercato.com.
Czas pokaże, czy Piotr Zieliński i Nicola Zalewski będą wkrótce mieć nowego trenera. Trzeba przyznać, że Al-Hilal ma bardzo ambitne plany. Oprócz Simone Inzaghiego do zespołu może przenieść się m.in. Cristiano Ronaldo.