Siemieniec ma problem z Pogonią
Adrian Siemieniec mierzył się z “Dumą Pomorza” dwukrotnie na przestrzeni obecnych rozgrywek. W pierwszym meczu ligowym “Portowcy” wygrali 2:1 po golach Eftimisa Kulurisa i Kamila Grosickiego. Następnie obie ekipy zagrały, ze sobą w ramach Fortuna Pucharu Polski i końcowy rezultat był identyczny. Dla Pogoni trafiali ponownie Kuluris i w dogrywce Fredrik Ulvestad, ale dla Jagiellonii do siatki trafił Bartłomiej Wdowik.
Z racji tego, że podopieczni Jensa Gustafssona pozbawili popularną “Jagę” szans na pojawienie się na PGE Narodowym, trener Siemieniec został zapytany o chęć zemsty. Podczas oficjalnej konferencji prasowej, cytowanej przez stronę jagiellonia.pl 32-latek przekazał jednak, że motywacja jego zespołu pochodzi nie z zemsty, a z motywacji i marzeń. – Oczywiście, że chcemy wygrać, ale chcemy wygrać każde spotkanie. Zemsta to nie jest emocja, która powinna być głównym czynnikiem naszej motywacji. Dzisiaj naszą motywacją jest wygrać trudne spotkanie z silnym przeciwnikiem. Jak co tydzień skupiamy się na każdym kolejnym meczu i po prostu bardzo chcemy wygrać to spotkanie. Naszą motywacją są nasze ambicje, cele i marzenia. Pewnie z tyłu głowy jest to, że przegraliśmy te dwa mecze, ale nie jest to głównym czynnikiem używanym przez nas w kontekście motywacji drużyny. Za mecz z Pogonią są takie same trzy punkty jak za każdy mecz. Musimy skupić się na swoich celach i ambicjach – powiedział Siemieniec.