Valverde byłby wielkim wzmocnieniem Liverpoolu
W Liverpoolu wszyscy przygotowują się na życie po erze Jurgena Kloppa. Pierwsze fundamenty pod nowy projekt zostały położone latem zeszłego roku – wtedy na Anfield trafili tacy piłkarze, jak Dominik Szoboslai, Wataru Endo czy też Alexis Mac Allister. “The Reds” szykują jednak wzmocnienie środka pola, które da drużynie całkiem nową jakość. Mowa o Fede Valverde z Realu Madryt.
Władze klubu liczą się z tym, że Real puści Urugwajczyka tylko wtedy, gdy w grę będą wchodziły kosmiczne pieniądze. Liverpool już przedstawił “Królewskim” ofertę kupna piłkarza o wysokości 150 milionów funtów. Gdyby transfer doszedł do skutku, 25-latek stałby się zdecydowanie najdroższym piłkarzem w historii Liverpoolu. Jak na razie ten tytuł należy do Darwina Nuneza, który latem 2022 przeszedł na Anfield za łączną kwotę 85 milionów funtów.
Sam Valverde zawsze mówił, że chce zostać w Madrycie. Real też wolałby zatrzymać Urugwajczyka w klubie, lecz taka propozycja drugi raz może się nie powtórzyć.