Kibice Chelsea niespokojni we Wrocławiu
Wrocław jest dziś gospodarzem piłkarskiego święta. Tarczyński Arena będzie areną finału Ligi Konferencji Europy, w którym Chelsea zmierzy się z Realem Betis. Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem atmosfera nie jest jednak w stu procentach sportowa. Na rynku miejskim doszło bowiem do kilku przykrych zdarzeń.
Kibice Chelsea zdemolowali okoliczne knajpy. Ogródki restauracyjne zostały mocno pokiereszowane. Fani The Blues nie mieli skrupułów, aby zdewastować m.in. krzesełka, które znajdowały się w pobliżu pobliskich barów. Na miejscu jest sporo policji, która próbuje zapanować nad nieokiełznanym temperamentem angielskich gości.
W ruch poszły też armatki wodne. Funkcjonariusze musieli bardziej zdecydowanie zareagować na zachowanie kibiców.
Hiszpańscy kibice nie zapominają o Polsce
Niektórzy starają się jednak zachować pozytywny nastrój przed wieczornym widowiskiem. Jedną z tych osób jest kibic Realu Betis, który na mecz swojej ulubionej drużyny pójdzie w koszulce z nazwiskiem… Wojciecha Kowalczyka. Były reprezentant Polski wciąż cieszy się dużą estymą w Sewilli. W ekipie Los Verdiblancos grał bowiem w latach 1994-1997.
Mecz Chelsea z Realem Betis w finale Ligi Konferencji Europy rozpocznie się o godzinie 21:00. Przypomnijmy, że spotkanie będzie można obejrzeć w otwartym kanale Polsat, na Polsacie Sport 1 i Polsacie Sport Premium 1, a także w Polsat Box Go (po wykupieniu odpowiedniego pakietu).