Michał Pol zaskoczony podczas wywiadu w Newcastle
We wtorek rozpoczęła się trzecia kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów. Trzeba przyznać, że emocji nie brakowało. W dziewięciu spotkaniach padły aż 43 gole. Z dobrej strony pokazała się m.in. Barcelona i Paris Saint-Germain. Mistrzowie Hiszpanii zdobyli sześć bramek w meczu z Olympiakosem Pireus. Z kolei triumfatorzy rozgrywek pokonali Bayer Leverkusen 7:2.
Czytaj też: Pełny mecz Zielińskiego i hokejowe wyniki. Działo się w Lidze Mistrzów
Trzy punkty dopisało sobie także Newcastle United. Podopieczni Eddiego Howe’a wygrali mecz z Benficą Lizbona 3:0. Spotkanie na St. James’ Park oglądał Michał Pol. Zanim dziennikarz opowiedział o swoich wrażeniach w programie Kanału Sportowego, doszło do zabawnej sytuacji. Podczas transmisji na żywo do kamery zaczęły krzyczeć dwie kobiety i jeden mężczyzna.

– Chodźcie, to jest Kanał Sportowy, największy kanał o piłce nożnej w Polsce – powiedział Pol.
– Michał zawsze potrafił się ustawić – skomentował Marcin Gazda z “Eleven Sports”.
– Kibice świętują, bo dzisiaj Newcastle naprężyło muskuły. Gdyby nie Trubin w bramce, to byłoby 6:0. Drużyna Eddiego Howe’a grała koncert. Raz Lukebakio trafił w słupek, Nick Pope też coś musiał wybronić, ale generalnie gdzieś ta Benfica się zepsuła – choć to nie wina Jose Mourinho – ocenił współwłaściciel Kanału Sportowego.