HomePiłka nożnaKuriozalny samobój bramkarza znanego klubu! Tego jeszcze nie grali [WIDEO]

Kuriozalny samobój bramkarza znanego klubu! Tego jeszcze nie grali [WIDEO]

Źródło: X/Eleven Sports

Aktualizacja:

Rui Silva będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o meczu z Aroucą. Już w ósmej minucie spotkania bramkarz Sportingu wpakował piłkę do własnej bramki. Jego zachowanie z pewnością stanie się “viralem”.

Rui Silva

ICON SPORT/NEWSPIX.PL/Eleven Sports

Niewiarygodny błąd Rui Silvy

W sobotnim meczu z Aroucą Sporting próbował zmazać plamę po dotkliwej porażce z Borussią Dortmund w 1/16 finału Ligi Mistrzów. Okazało się jednak, że mistrzowie Portugalii szybko musieli gonić wynik.

W ósmej minucie stojący między słupkami Rui Silva postanowił wyjść z pola karnego. Portugalski golkiper dostał mocne podanie od Jerry’ego St. Juste. Były bramkarz Realu Betis chciał popisać się efektownym przyjęciem piłki. Popełnił jednak katastrofalny błąd. Piłka nieoczekiwanie mu odskoczyła i wturlała się do siatki.

Co ciekawe, Sporting wskazał Rui Silvę jako następcę Vladana Kovacevicia, który został wypożyczony do Legii Warszawa w zimowym okienku transferowym. 31-latek trafił do zespołu mistrzów Portugalii z Realu Betis.

Na błędzie doświadczonego golkipera nie skończyły się złe informacje dla ekipy Rui Borgesa. Choć ekipa z Estadio Jose Alvalade zdołała doprowadzić do wyrównania w 17. minucie, tuż przed przerwą Arouca odzyskała prowadzenie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jakub Błaszczykowski z pięknym gestem! Niesamowita klasa [WIDEO]
Pep Guardiola zdradził, gdzie mógłby kiedyś pracować! Egzotyczny kierunek
Skorża był bliski sprawienia niespodzianki! Gigant ostatecznie lepszy
Polacy górą w Ronaldinho Show! Cztery bramki i konkurs rzutów karnych [WIDEO]
45 minut i zjazd do bazy. Zalewski nie zachwycił trenera w meczu z ekipą Skorży
Znany napastnik robi wszystko, by trafić do Barcelony. Marzy o transferze
W Hiszpanii potwierdzają: Legia negocjuje z napastnikiem!
Oto powitanie Ronaldinho na Stadionie Śląskim! Ogromne zainteresowanie
Oto budżet Jagiellonii na całe okno. Kwota nie powala na kolana
Krzysztof Dowhań ma nową rolę w Legii. “Czasami trzeba podjąć trudne decyzje”