Zwycięski Śląsk
Śląsk Wrocław nareszcie wygrał spotkanie w PKO BP Ekstraklasie. Po serii dziesięciu meczów bez zwycięstwa przyszła pora na upragnione przełamanie. — Ulgi jeszcze nie ma. To dopiero pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Myślę, że weszliśmy teraz na dobrą drogę. Nasza gra wygląda coraz lepiej, więc jestem pewien, że to początek czegoś dobrego — powiedział po meczu ze Stalą Mielec Piotr Samiec-Talar.
22-latek nie krył swojej radości po tak długo wyczekiwanym zwycięstwie. — Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy. Drużyna jest najważniejsza. U siebie jesteśmy w stanie wygrać nawet z takimi drużynami jak Raków Częstochowa. Czuję, że to może być przełomowy moment. Wiem, że mamy silną drużynę i jesteśmy w stanie wyjść z trudnych sytuacji — podsumował.
Widać, że trzy punkty w tak arcyważnym meczu mogą tchnąć w podopiecznych Jacka Magiery nowego dobrego ducha. Taka mobilizacja jest niezwykle ważna, ponieważ ich kolejnym rywalem będzie Raków Częstochowa. To spotkanie odbędzie się już w sobotę o godzinie 17:30.